Ekstraklasa: Legia w komfortowej sytuacji przed hitem z Wisłą Kraków

Legia Warszawa będzie zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu 24. kolejki Ekstraklasy z Wisłą Kraków. Przed spotkaniem Henning Berg cieszył się z większej ilości czasu na przygotowanie do starcia. "Biała Gwiazda" zapowiada, że nie zamierza przyjeżdżać tylko po remis.

2015-03-13, 17:33

Ekstraklasa: Legia w komfortowej sytuacji przed hitem z Wisłą Kraków
. Foto: Legia.com/Jacek Prondzynski

Posłuchaj

Kapitan Legii Ivica Vrdoljak podkreślił, że teraz głównym celem Legii jest zdobycie zarówno tytułu mistrzowskiego jak i Pucharu Polski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Od dawno nie graliśmy w odstępie tygodniowym i teraz mieliśmy więcej czasu na przygotowanie się do rywalizacji ligowej. To komfortowa sytuacja, bo mogliśmy popracować nad wieloma detalami. Żałuję jedynie, że nasze boiska nie są w najlepszym stanie. Gdyby były lepiej przygotowane, mielibyśmy atut w postaci szybkiej gry. Jednak taka jest pora roku i nic na to nie poradzimy. Z czasem boiska na pewno będą w lepszym stanie - powiedział Berg na piątkowej konferencji prasowej.

Po odpadnięciu z Ligi Europy i awansie do półfinału Pucharu Polski, w stołecznej drużynie nie ma większych problemów zdrowotnych.

- Biorąc po uwagę fakt, że w ciągu trzech i pół tygodnia rozegraliśmy osiem meczów, brak kontuzji to duże osiągnięcie. To zasługa sztabu medycznego oraz trenerów. Przyczynili się do tego również sami piłkarze, którzy odpowiednio przykładają się do treningów, diety i dbają o siebie - przyznał Norweg.

Po porażce w poprzedniej kolejce z Zawiszą Bydgoszcz (0:1), pracę w Wiśle stracił Franciszek Smuda. Zastąpił go Kazimierz Moskal, który po raz drugi objął stanowisko trenera "Białej Gwiazdy", ale wcześniej był asystentem siedmiu szkoleniowców krakowskiej drużyny.

REKLAMA

- Zmiana trenera zawsze wzmaga rywalizację, bo to szansa dla tych, którzy dotychczas grali mniej. Będą chcieli bowiem udowodnić swoją wartość. Przez kilka dni nowy szkoleniowiec może coś zmienić w zespole, ale nie będą to duże zmiany. Musi minąć trochę czasu, aby gracze przyswoili sobie jego uwagi. Na pewno zmiana trenera jest szokiem dla piłkarzy - pozytywnym lub negatywnym - podkreślił kapitan Legii Ivica Vrdoljak.

W tym roku Wisła pozostaje bez zwycięstwa.

- Walczy jednak o miejsce w czołowej ósemce. Ma swoje problemy, ale wciąż pozostaje tam wielu wartościowych graczy. Przecież Semir Stilić i Paweł Brożek wciąż prezentują najwyższy poziom w naszej lidze. Jednak Wisła nie ma szerokiej kadry, co uniemożliwia jej rotację w składzie. W dodatku przeciwko nam nie zagrają Arkadiusz Głowacki i Maciej Sadlok - ocenił Chorwat.

Jesienią mistrzowie Polski pokonali zespół "Białej Gwiazdy" 3:0. Natomiast w 33. kolejce poprzedniego sezonu krakowski zespół uległ przy Łazienkowskiej 0:5.

- Bardzo miło wspominam tamto zwycięstwo. Oczywiście chcielibyśmy to powtórzyć. Jednak najważniejsze są trzy punkty, a nie rozmiar zwycięstwa - zakończył Vrdoljak.

Opiekun krakowskiej ekipy przyznał podczas piątkowej konferencji prasowej, że zmiany w składzie będą, ale głównie te wymuszone sytuacją kadrową. Na przykład w stolicy nie będzie mógł grać filar defensywy "Białej Gwiazdy" Arkadiusz Głowacki (pauzuje za kartki). Moskal nie powiedział kto go zastąpi.

REKLAMA

- Nie chcę zdradzać przeciwnikowi wszystkiego - powiedział Moskal.

Nie zgodził on się z opinią, że w obecnej sytuacji wiślaków zdobycie punktu na Łazienkowskiej byłoby sukcesem jego ekipy.

- Zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo ciężki mecz, natomiast nigdy przed spotkaniem w ciemno remisu bym nie brał. Jeśli miałbym powiedzieć piłkarzom, że mają zagrać o jeden punkt, to byłoby to niezgodne z tym, co myślę. Piękno piłki nożnej polega też na tym, że nawet przed takim meczem nikt nie może powiedzieć, co się na nim zdarzy - uważa Moskal.

REKLAMA

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Początek meczu Legia - Wisła w niedzielę o godzinie 18.00.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej