4 mln euro na promocję polskich owoców jagodowych w UE
Od tego roku przez 3 lata prowadzona będzie w Unii Europejskiej polska kampania promocyjna dotycząca spożycia owoców jagodowych, nazywanych też owocami miękkimi. Towarzyszące jej hasło brzmi: „Niezwykłe właściwości zwykłych owoców”.
2015-03-16, 09:00
Posłuchaj
Ma ona umocnić i tak silną już pozycję polskich producentów na unijnym rynku, ale także przyczynić się do zrekompensowania strat powstałych na skutek rosyjskiego embarga. Przedsięwzięcie koordynuje Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej.
Zdobycie nowych rynków w UE
- Obserwujemy to, co się dzieje w polskich sadownictwie, a także na rynku europejskich i światowym. Daje się zauważyć modę spożywania owoców jagodowych. Polska ma duży udział w światowym rynku i potencjał wzrostowy. Chcielibyśmy rozszerzyć sprzedaż na tych rynkach, gdzie do tej pory sprzedajemy, ale także zdobywać pozycję na nowych, dotychczas dla nas nieatrakcyjnych rynkach - mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.
Jak dodaje, kampania promocyjna będzie prowadzona zarówno na rynku krajowym, jak również na rynkach ocenionych jako perspektywiczne: czeskim, austriackim, szwedzkim, finlandzkim.
Dofinansowanie z funduszy UE
Przedsięwzięcie finansowane jest z funduszy europejskim przy wsparciu krajowym.
REKLAMA
- Mechanizm Unii Europejskiej przewiduje dofinansowanie w wysokości 50 proc. Tyle środków pochodzi z budżetu UE. 30 proc. stanowią środki krajowe: Agencji Rynku Rolnego, 20 proc. to środki własne, pochodzące z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw, a więc pieniądze odprowadzane przez samych plantatorów, podobnie jak podatek VAT od całości. W sumie kampania będzie kosztowało ponad 4 mln euro - mówi Mirosław Maliszewski.
Polska jest klasyfikowana wśród trzech największych eksporterów malin na świecie, z tonażem dochodzącym do 100 tys. ton rocznie. Jesteśmy też największym w Europie, a trzecim na świecie producentem borówki amerykańskiej. W produkcji truskawek na naszym kontynencie ustępujemy tylko Hiszpanom. Polskie zbiory wynoszące od 150 do 200 tys. ton stanowią 20 proc. produkcji truskawek w UE.
Dariusz Kwiatkowski, awi
REKLAMA
REKLAMA