Tunezja na celowniku terrorystów
Podczas ataku terrorystycznego w Tunezji zginęły 23 osoby. Szef polskiego MSZ Grzegorz Schetyna poinformował, że wśród zabitych jest dwoje Polaków. – Zginęli Polacy, dlatego nadajemy temu atakowi takie znaczenie. Dla Tunezji walka z terroryzmem to element jej rzeczywistości – stwierdził w Polskim Radiu 24 Bartosz Cichocki, komentator wydarzeń międzynarodowych.
2015-03-18, 21:38
Posłuchaj
Tunezję postrzegano jako wzór powodzenia „arabskiej wiosny” i kraj cieszył się opinią najspokojniejszego państwa muzułmańskiego w regionie Afryki Północnej.
– Tunezja, której udało się uzyskać stabilizację, jest solą w oku wszystkich fundamentalistów – wskazywał w Polskim Radiu 24 Mariusz Borkowski , wieloletni korespondent polskich mediów na Bliskim Wschodzie.
Zamach w Muzeum Bardo w Tunisie był wielkim zaskoczeniem. Ofiarami ataku byli także Polacy. Według informacji szefa polskiego MSZ Grzegorza Schetyny dwóch obywateli RP zginęło, a dziewięć jest rannych. Dwie inne osoby są zaginione. Polski MSZ wysłał po polskich turystów samolot, a biura podróży wstrzymały loty do Tunezji.
Pojawiają się spekulacje, że zamach w Tunezji mógł być reakcją na jej reformy demokratyczne, które nie podobają się skrajnym islamistom. Eksperci są zgodni, że ataku dokonali ludzie powiązani z Państwem Islamskim. Mariusz Borkowski stwierdził, że atak w Tunisie był kolejnym ostrzeżeniem dla władz Tunezji.
REKLAMA
– Tunezja, której udało się uzyskać stabilizację, jest solą w oku wszystkich fundamentalistów. W państwie ścierają się dwa nurty, które od dawna zapowiadały destabilizację Tunezji i jej powrotu do grupy krajów zdominowanych przez ekstremistów. Tunis ma nieszczęście, że na jego terenie ścierają się wpływy starej Al-Kaidy i Państwa Islamskiego – mówił były korespondent.
Natomiast publicysta Polskiego Radia, Bartosz Cichocki uznał, że wydarzenie nie miałoby takiej rangi, gdyby nie ofiary wśród Polaków.
– Zginęli Polacy, dlatego nadajemy temu atakowi takie znaczenie. Dla Tunezji walka z terroryzmem to element jej rzeczywistości. Kraj otoczony jest państwami, w których od lat toczy się wojna z silnymi ugrupowaniami terrorystycznymi, która pochłonęła już tysiące ofiar – wskazywał komentator.
Polski MSZ ostrzega przed wyjazdami do krajów, gdzie trwają walki lub bezpieczeństwo jest tylko pozorne. Mariusz Borkowski powiedział, że w obecnej sytuacji trzeba zachować rozwagę.
REKLAMA
– Nie możemy wpadać w panikę. Każdy zamach ma na celu wywołanie strachu, co prowadzi do psucia relacji między krajami. Państwa dotknięte terroryzmem są pozostawiane własnemu losowi. Nie możemy dekretować embarga na wyjazdy, ale nie możemy też zachęcać do nich ludzi. Terroryści chcą doprowadzić do wojny cywilizacji poprzez wzbudzanie niechęci do wszystkich muzułmanów – wyjaśnił gość Polskiego Radia 24.
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA