Zaćmienie Słońca rozpaliło emocje Polaków. Następne takie dopiero za 11 lat
Częściowe zaćmienie Słońca na polskim niebie można było obserwować po raz pierwszy od czterech lat. Tym razem mieliśmy szczęście i warunki atmosferyczne były idealne.
2015-03-20, 16:45
Posłuchaj
Po godzinie 12.00 zakończyło się widoczne w Polsce częściowe zaćmienie Słońca. W niektórych regionach przysłonięte było blisko 80 proc. słonecznej tarczy.
Na ten moment czekały tłumy obserwatorów zgromadzonych przez Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Krótko przed 11.00 kilka tysięcy osób mogło obserwować maksimum częściowego zaćmienia Słońca.
Wszyscy zgodnie przyznawali, że warto było przyjść do "Kopernika", by móc obejrzeć to niesamowite zjawisko.
W Szczecinie tłumy na Wałach Chrobrego obserwowały zaćmienie. Północno-zachodnia Polska była najlepszym miejscem do oglądania zjawiska. Tu zaćmienie tarczy sięgnęło 75 procent.
Tysiące Polaków oglądały dziś zaćmienie w planetariach, a także w parkach i na ulicach.
REKLAMA
Gdańszczanie ustawiali się w kolejce do obserwacji częściowego zaćmienia słońca przez specjalny teleskop słoneczny, podczas prezentacji zjawiska w Centrum Hewelianum.
Kto nie dotarł do profesjonalnego sprzętu, próbował oglądać zaćmienie przez klisze rentgenowskie, płyty CD lub specjalne filtry.
REKLAMA
Jedynym skrawkiem lądu, z którego można było zobaczyć całkowite zaćmienie, były Wyspy Owcze i Spitsbergen.
Następne tak głębokie zaćmienie w naszym kraju będzie można zobaczyć dopiero w 2026 roku.
Zaćmienie na początek wiosny
Zaćmienie Słońca obserwujemy wtedy, gdy Księżyc całkowicie lub częściowo przesłania Słońce. To, że w Polsce zobaczymy zaćmienie częściowe nie oznacza, że w innych miejscach na Ziemi widok będzie taki sam.
REKLAMA
Na całkowite zaćmienie Słońca w Polsce trzeba będzie poczekać 120 lat do października 2135 roku.
- Teoretycznie w ciągu roku w skali całej planety można zobaczyć od dwóch do pięciu zaćmień Słońca, z czego maksymalnie trzy mogą być zaćmieniami całkowitymi. W Polsce ostatnie zaćmienie całkowite można było obserwować w 1954 roku, ale tylko z małego skrawka lądu w okolicach Suwałk - powiedział Wójcicki.
TVN24/x-news
REKLAMA
W tym roku częściowe zaćmienie Słońca wypadło tego samego dnia, co początek astronomicznej wiosny. Rozpocznie się ona o godz. 23.45 w piątek, kiedy to Słońce znajdzie się w punkcie Barana. Od czasu równonocy wiosennej aż do początku astronomicznej jesieni we wrześniu dni będą dłuższe niż noce.
Innym pojęciem jest natomiast wiosna termiczna. Klimatolog Michał Kowalewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wyjaśnia, że możemy o niej mówić wówczas, gdy średnia dobowa temperatura przekracza 5 stopni Celsjusza. Na przyjście wiosny termicznej przyjdzie nam jeszcze poczekać, bo obecnie średnia temperatura jest jeszcze poniżej tego progu.
W pierwszych dniach wiosny sprawdzi się przysłowie "w marcu jak w garncu". Sobota będzie jeszcze dość ładna i ciepła, natomiast na niedzielę synoptycy prognozują pogorszenie pogody i kilkustopniowe ochłodzenie. Z kolei początek tygodnia znowu ma być słoneczny, a we wtorek temperatury mogą nawet przekraczać 10 stopni Celsjusza.
REKLAMA
IAR, PAP, bk
REKLAMA