Ustawa krajobrazowa uchwalona. Ograniczy reklamy w plenerze
Sejm uchwalił ustawę krajobrazową. Jednym z jej głównych celów jest uregulowanie kwestii obecności reklam w przestrzeni publicznej. Ustawa daje radom gmin narzędzia do podejmowania decyzji w tym zakresie. Za uchwaleniem zagłosowało 236 posłów, 183 było przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu.
2015-03-20, 14:49
Projekt tej ustawy złożył w Sejmie prezydent Bronisław Komorowski w lecie 2013. Przez ostatnie półtora roku pracowała nad nim podkomisja nadzwyczajna, która dość istotnie zmodyfikowała propozycje przedstawione w projekcie. W piątek przyjęto 7 poprawek zgłoszonych wcześniej przez klub PO i odrzucono 11 poprawek wniesionych przez PiS. Nie uzyskał poparcia wniosek o odrzucenie projektu w całości zgłoszony przez posłów klubu PiS.
Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, podsumowuje projekt uchwalonej ustawy – YouTube / CEO POLSKA
Uchwalona ustawa m.in. definiuje pojęcie reklamy, szyldu, krajobrazu, krajobrazu kulturowego, krajobrazu priorytetowego. Dla zdefiniowanych obszarów krajobrazów priorytetowych sejmik województwa ma mieć możliwość ustalania norm prawnych dotyczących wysokości, kształtu budynków i ewentualnie stosowania materiałów miejscowych lub tradycyjnej architektury.
REKLAMA
Ustawa reguluje też takie sprawy jak umieszczanie reklam w przestrzeni publicznej, weryfikację istniejących parków krajobrazowych i innych stref dotąd chronionych. Samorządy otrzymają również szereg instrumentów prawnych w celu ochrony krajobrazu, dostaną też nowe obowiązki, np. powinny przeprowadzić jednolite audyty krajobrazowe w terminie trzech lat od wejścia w życie ustawy.
Jak podkreśla sprawozdawczyni komisji Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO, ustawa jest pierwszą próbą kompleksowego uregulowania kwestii reklam w przestrzeni publicznej. Daje odpowiednie narzędzia radom gmin do podejmowania decyzji w tym zakresie, jest też pierwszym krokiem do spełnienia wymagań konwencji krajobrazowej, do czego Polska jest zobowiązana, tak jak inne państwa europejskie.
PAP/jż
REKLAMA