Szara strefa ma się całkiem nieźle
- Według prognozy jaką przygotowaliśmy na ten rok, jej udział w PKB to ponad 19 proc. - mówi Marcin Peterlik Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową.
2015-03-20, 18:18
Posłuchaj
Według gościa Radiowej Jedynki to trochę mniej niż w ubiegłym roku. - Ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że mówimy o szacunkach to możemy powiedzieć, że w zasadzie od kilku lat mamy stabilizację udziału szarej strefy w naszej gospodarce - dodaje.
Czym jest szara strefa?
- Przede wszystkim chodzi o działalność legalną, która nie jest rejestrowana i zgłaszana do fiskusa. Do tego dochodzi działalność nielegalna - prostytucja, przemyt papierosów i handel narkotykami. Praca na czarno też jest elementem szarej strefy, dochody z niej mają istotny wpływ na szarą strefę - tłumaczy gość Krzysztofa Rzymana.
Praca na czarno
Dlaczego praca na czarno jest tak niekorzystna dla gospodarki?- To zaburzenie mechanizmu konkurencji. Jeżeli mamy do czynienia z dużą konkurencją i niskimi marżami to bardzo trudno uczciwie wygrać konkurencję z kimś, kto nie płaci podatków - twierdzi.
- Od kilku lat udział szarej strefy na rynku papierosów znacząco rośnie. W porównaniu z rokiem 2010 to wzrost rzędu 6 pkt. proc. Powodem tego jest przede wszystkim rosnąca akcyza - dodaje Marcin Peterlik.
Co powinno zrobić państwo?
- Państwo powinno działać systemowo. Obniżać podatki, ale także upraszczać system podatkowy, regulacje i procedury, które odstręczają przedsiębiorców od tego, aby prowadzić działalność legalnie. Im prostszy system podatkowy, im niższe podatki i obciążenia parapodatkowe, im bardziej elastyczne podejście do zatrudniania pracowników, tym skłonność przedsiębiorców do wchodzenia w szarą strefę się zmniejsza - podsumowuje.
Krzysztof Rzyman/mp
REKLAMA
REKLAMA