Bartosz Zawadzki (Admiral Markets): dobra passa polskiego złotego
Złoty wczoraj sporo zyskał do większości głównych walut, mimo że brakowało impulsów chociażby ze strony danych makroekonomicznych. Nasza waluta korzysta z faktu osłabienia się dolara amerykańskiego po zeszłotygodniowym posiedzeniu FEDu, w którym bank w swojej projekcji zmniejszył docelowy poziom stóp procentowych na przyszłe lata.
2015-03-24, 16:28
Spowodowało to korektę na parach walutowych z dolarem. Również euro pozostaje relatywnie słabe ze względu na uruchomiony program skupu obligacji. Frank w dłuższym terminie także powinien tracić ze względu na fakt luźnej polityki pieniężnej prowadzonej przez SNB.
Obecnie kurs USD/PLN wynosi 3,73. Jeszcze wczoraj było to nawet 3,84. Silna aprecjacja złotego w stosunku do dolara jest związana z wspomnianą już dużą ostrożnością FED-u w kwestii podwyżek stóp procentowych w Stanach.
Mocna korekta na EUR/USD, gdzie kurs zmierza do okrągłego poziomu 1,10 (jeszcze tydzień temu było to 1,05) musiała spowodować mocny ruch na USD/PLN. Kurs może zawędrować nawet w okolice 3,70, gdyby korekta na eurodolarze utrzymywała się.
Z kolei na parze EUR/PLN już wcześniej pisaliśmy o sukcesywnym osuwaniu się kursu w okolice 4,08. Dzisiaj obserwowaliśmy lekkie odbicie. Kurs jednak ponownie znajduje się w okolicach okrągłych 4,10.
REKLAMA
Na franku szwajcarskim ruchy były zdecydowanie mniejsze. Obecnie za franka trzeba zapłacić około 3,89. Jednak ujemne stopy w Szwajcarii, cały czas słabe dane ze szwajcarskiej gospodarki, w połączeniu z luźną polityką monetarną, powinny w końcu osłabić franka. Warto jeszcze wspomnieć o przecenie funta brytyjskiego. Obecnie kurs oscyluje wokół 5,60; a jeszcze wczoraj było to ponad 5,70.
Dzisiaj poznaliśmy wstępne odczyty PMI m.in. z Niemiec oraz ze Strefy Euro, które są nieco lepsze od prognoz. Obserwujemy obecnie pogłębienie korekty na EUR/USD oraz USD/PLN.
O godzinie 14:45 poznamy PMI dla przemysłu ze Stanów Zjednoczonych. Odczyty te mogą określić dzisiejsze nastroje na rynku walutowym.
Dane o polskim bezrobociu nie wzbudziły żadnych emocji, gdyż nie różniły się od prognoz. Stopa bezrobocia za luty pozostała na tym samym poziomie. Jutro z kolei warto zwrócić uwagę na indeks Instytutu Ifo z Niemiec. Każde dane zwłaszcza odbiegające od prognoz z niemieckiej gospodarki mocno wpływają na notowania na rynku walutowym.
REKLAMA
W najbliższym czasie złoty powinien dalej umacniać się do głównych walut. Jest to związane z prowadzoną polityką pieniężną przez ECB czy SNB. Ponadto w Polsce prawdopodobnie nie zostaną już obniżone stopy w 2015 roku, mimo że prezes NBP Marek Belka zgłasza pewne obawy związane z aprecjacją złotego. A w 2016 roku możemy słyszeć pierwsze głosy mówiące o podwyżkach stóp.
Bartosz Zawadzki, Admiral Markets AS Oddział w Polsce
REKLAMA
REKLAMA