Żołnierze USA pozostaną dłużej w Afganistanie
Stany Zjednoczone wstrzymują wycofywanie wojsk z Afganistanu. Poinformował o tym prezydent Barack Obama po spotkaniu z przebywającym w Waszyngtonie afgańskim prezydentem Aszrafem Ghanim.
2015-03-24, 21:58
Posłuchaj
W Afganistanie stacjonuje w tej chwili 9800 amerykańskich żołnierzy. Połowa z nich miała wrócić do kraju w najbliższych miesiącach. Prezydent Barack Obama podjął jednak decyzję o odsunięciu w czasie redukcji amerykańskich wojsk.
- Prezydent Ghani poprosił o pewną elastyczność w naszym kalendarzu wycofywania wojsk. Po konsultacjach z dowódcami i doradcami postanowiłem pozostawić 9800 żołnierzy w Afganistanie do końca roku - powiedział Obama.
Urzędujący od września prezydent Afganistanu Aszraf Ghani, który - w przeciwieństwie do swego poprzednika Hamida Karzaja - cieszy się w Waszyngtonie opinią wiarygodnego partnera Stanów Zjednoczonych, poprosił Obamę o spowolnienie wycofywania żołnierzy, wskazując na spodziewaną wiosną eskalację walk z talibami, a także obawy przed rosnącą obecnością w Afganistanie dżihadystów z organizacji Państwo Islamskie
Jak dodał Obama, wraz z amerykańskimi dowódcami w Afganistanie doszedł do wniosku, że "warto" na te "kilka miesięcy" pozostawić liczbę wojsk USA w Afganistanie na obecnym poziomie. - Musimy być pewni, że robimy wszystko, co konieczne, by pomóc siłom afgańskim odnieść sukces, tak, byśmy nie musieli wracać - podkreślił.
REKLAMA
Prezydent USA dodał, że jeszcze nie zapadły decyzje dotyczące wycofywania wojsk w przyszłym roku. Ale zapewnił, że nie zmienił założenia, iż do końca 2016 r. USA opuszczą ten kraj.
Amerykański prezydent poparł potencjalne porozumienie z Talibami. - Władze Afganistanu i Stanów Zjednoczonych są zgodne co muszą zrobić Talibowie. Zerwać z Al-Kaidą, wyrzec się przemocy i przestrzegać afgańskiego prawa, w tym respektować prawa kobiet i mniejszości - podkreślił. Obama dodał, że Stany Zjednoczone popierają rząd jedności narodowej w Afganistanie.
Obowiązujący dotychczas harmonogram zakładał, że liczebność amerykańskich sił w Afganistanie zmniejszy się z obecnych niecałych 10 tys. do 5,6 tys. żołnierzy do końca 2015 roku, a pozostali będą sukcesywnie opuszczać kraj do końca 2016 roku, tak by po 2016 roku liczba amerykańskich żołnierzy ograniczała się do około 1 tys. - 1,5 tys.; będą oni odpowiadać za bezpieczeństwo ambasady USA.
Obama, którego druga i ostatnia kadencja zakończy się wraz z 2016 rokiem, od początku objęcia urzędu prezydenta USA obiecywał Amerykanom, że zakończy najdłuższą w historii USA, trwająca prawie 14 lat wojnę w Afganistanie.
Ale coraz więcej głosów, w tym ze strony amerykańskich wojskowych oraz republikańskiej opozycji, apeluje do administracji USA o modyfikację dotychczasowego harmonogramu, przekonując, że wymaga tego rosnącą eskalacja przemocy w Afganistanie, a także nieudane jak dotąd rozmowy pokojowe z talibami. Ponadto rosną obawy, że aktywne dotychczas głównie w Syrii i Iraku dżihadystyczne IS może się rozprzestrzenić także na Afganistan.
Po formalnym zakończeniu wraz z końcem 2014 roku misji bojowej USA w Afganistanie pozostające w tym kraju amerykańskie wojska mają głównie dwa zadania - szkolenie, doradztwo i pomoc siłom afgańskim walczącym z talibami oraz prowadzenie operacji antyterrorystycznych. W tę drugą, mniejszą misję zaangażowanych jest około 2 tys. żołnierzy USA.
REKLAMA
JU/IAR/PAP
REKLAMA