Dwoje Polaków rannych w Tunisie opuściło szpital MSW
Dwoje Polaków rannych w ataku terrorystycznym w Tunisie opuściło Centralny Szpital Kliniczny MSW w Warszawie. W placówce hospitalizowanych jest jeszcze sześć osób, które odniosły obrażenia w tym zamachu. Na razie nie wiadomo, kiedy będą mogły opuścić szpital.
2015-03-25, 18:00
Posłuchaj
Jak poinformował rzecznik służby zdrowia MSW Jarosław Buczek, stan dwóch osób, które w środę opuściły szpital, był najbardziej zadowalający i pozwalał na powrót do domów. Wyjaśnił, że miały one rany postrzałowe uda i klatki piersiowej.
- Oczywiście, jeśli pojawią się jakieś okoliczności, które wskazywałyby na konieczność dalszej hospitalizacji, jesteśmy otwarci. W szpitalu pozostaje nadal sześć osób, dzisiaj trudno wyrokować, kiedy opuszczą szpital - dodał.
W placówce hospitalizowana jest m.in. kobieta, której podczas zamachu przestrzelono łokieć. We wtorek przeszła pierwszą z kilku operacji ortopedycznych - odtworzenia stawu łokciowego. Podczas rekonwalescencji będzie korzystać m.in. z komory hiperbarycznej.
Zamach w Tunezji. Czytaj więcej >>>
REKLAMA
Ośmioro polskich turystów rannych w zamachu trafiło do szpitala MSW w piątek wieczorem. Większość obrażeń, jakie odnieśli, to rany postrzałowe i ortopedyczne.
Dwie ranne Polaki pozostają nadal w Tunisie. Jak podkreśla MSZ, to kiedy zostaną przetransportowane do Polski, zależy od opinii tamtejszych lekarzy. W poniedziałek szef MSZ Grzegorz Schetyna mówił, że ich stan jest stabilny i nie zagraża życiu, a to kiedy wrócą do kraju powinno rozstrzygnąć się w ciągu kilku dni.
Minister dodał, że po przywiezieniu ostatnich osób z Tunisu będzie oczekiwał raportu MSZ o całej sytuacji oraz o akcji pomocy, a także "czy potrzebne jest w tym kontekście wzmocnienie takich placówek w okresie wakacyjnym". W ambasadzie w Tunisie obecnie zatrudnionych jest na stałe czterech merytorycznych pracowników.
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
Do zamachu doszło w ubiegłą środę w słynnym Muzeum Narodowym Bardo w Tunisie. Terroryści strzelali do zwiedzających w środku budynku i turystów w autobusach zaparkowanych przed placówką. Wśród zwiedzających muzeum w krytycznym momencie była grupa 36 polskich obywateli. Wśród ofiar śmiertelnych było trzech Polaków, dziesięciu zostało rannych.
Ciała trzech ofiar zamachu w Tunisie są już w Polsce.
Do zamachu, w którym zginęły 23 osoby z różnych krajów, przyznali się dżihadyści z Państwa Islamskiego.
REKLAMA
Źródło: CNN Newsource/x-news
mr
REKLAMA