Chrześcijanie po stronie Państwa Islamskiego?
Państwo Islamskie (IS) porywa i zabija chrześcijan. Okazuje się jednak, że wśród oddziałów IS walczą również przedstawiciele tej religii, którą fundamentaliści chcą zniszczyć. – Chrześcijańskie oddziały są formowane do walki z Europą Zachodnią. Ekstremiści nawiązują tym samym do doktryny takiji, czyli podstępu – tłumaczyła na antenie Polskiego Radia 24 dr Magdalena El Ghamari.
2015-04-03, 16:57
Posłuchaj
Według dr Magdaleny El Ghamari z Uniwersytetu w Białymstoku, doniesienia o chrześcijanach walczących po stronie radykałów z Państwa Islamskiego to propagandowa zagrywka. – Chociaż, jeśli w rzeczywistości tak jest, to IS w tym wypadku świadomie sięga po doktrynę takiji, czyli metodę podstępu. Państwo Islamskie może użyć oddziałów chrześcijańskich do walki z chrześcijanami ze świata zachodu – mówiła w Polskim Radiu 24.
Ekspertka uważa, że większość z chrześcijan pozostających na usługach islamskiego kalifatu to rekruci z Zachodniej Europy. – Wyróżniają się na tle ekstremistów. O ich zachodnim rodowodzie świadczy wygląd – często są to blondyni z niebieskimi oczami. Wśród ochotników z Europu jest tez spora grupa kobiet. Nazywa się je „narzeczonymi dżihadu”.
Ekstremiści kalifatu sięgają po brutalne metody zwalczania każdej innej religii: na innowiercach dokonują egzekucji, palą ich żywcem, albo pop prostu mordują. – Tutaj nie ma miejsca na logikę. W Afryce i krajach Bliskiego Wschodu toczy się bezpardonowy bój o kształt świata, w którym, zdaniem fundamentalistów, nie ma miejsca na inność. Co jednocześnie nie przeszkadza kalifatowi na werbowanie chrześcijan do swoich szeregów – opowiadała dr Magdalena El Ghamari.
Polskie Radio 24/dm
REKLAMA
Polecane
REKLAMA