"Przed galą zerwałem ścięgno". Polak na UFC walczył z urazem

- Szkoda, że nie udało się znokautować rywala - mówili zgodnie Bartosz Fabiński i Paweł Pawlak, jedyni reprezentanci Polski, którzy odnieśli zwycięstwa podczas gali UFC w Krakowie. Obaj byli gośćmi Andrzeja Janisza w sportowej audycji na antenie Polskiego Radia 24.

2015-04-15, 23:01

"Przed galą zerwałem ścięgno". Polak na UFC walczył z urazem
. Foto: Wikipedia/Lee Brimelow

Posłuchaj

Andrzej Janisz rozmawia z Bartoszem Fabińskim i Pawłem Pawlakiem (PR24) cz.1
+
Dodaj do playlisty

Podczas historycznej gali UFC w Polsce miejscowi kibice liczyli szczególnie na Jana Błachowicza. Polak przegrał jednak swój pojedynek na punkty z Jimim Manuwą.

Radości fanom dostarczyli za to Paweł Pawlak i Bartosz Fabiński, którzy jako jedyni z biało-czerwonych wygrali swoje walki.

- Cieszyłbym się jeszcze bardziej gdyby udało mi się wygrać przed czasem. Wskazówki mojego trenera przyniosły efekt, bo już po pierwszej rundzie mój rywal był na tyle zmęczony, że w drugiej i trzecie nie miałem problemów z realizowaniem swojego planu -  przyznał Fabiński.

Polak górował nad przeciwnikiem przede wszystkim na tle siły. -Gdyby było trzeba wywróciłbym go i pięć razy więcej - powiedział Fabiński o Garrethcie McLellanie.

REKLAMA

Co ciekawe Fabiński wyszedł do oktagonu wszedł z niezaleczoną kontuzją. - Jeszcze na dwa tygodnie przed walką nie było wiadomo czy zdołam się do niej przygotować. W trakcie przygotowań zerwałem ścięgno i cały czas jestem w trakcie rehabilitacji - zdradził zawodnik.

- Ale W UFC najważniejsza jest głowa. Musisz być przekonany, że jesteś w stanie wygrać. Kiedy McLellan zaczął dyskutować z sędzią to już wiedziałem, że "siada" mu głowa i jest po walce - dodał.

Nieco inaczej wyglądała walka Pawlaka. To on - szczególnie na początku - był w defensywie.

- Taki był plan, że w pierwszej rundzie mam przeczekać i "wypompować" Sheldona Westcotta, bo on cały czas szedł do przodu. W trzeciej rundzie poczułem, że jest już bardzo słaby. Nie ukrywam, że bardzo chciałem go znokautować, ale nie udało się. Tuż po walce byłem jednak przekonany, że wygrałem na punkty - stwierdził Pawlak.

REKLAMA

A jak zawodnicy UFC odreagowują emocje? - Ja byłem na hamburgerach - przyznał ze śmiechem Pawlak.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Andrzeja Janisza z polskimi zwycięzcami z gali UFC w Krakowie.

bor, PolskieRadio.pl, PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej