Ekstraklasa: Berg zadowolony po meczu Legii z Zawiszą. "Wróciliśmy do normalności"

Trener Legii Warszawa Henning Berg nie krył zadowolenia po wygranej z Zawiszą Bydgoszcz. Mimo, że niedzielny rywal Legii pozostaje ostatnią drużyną w tabeli, porażka z mistrzem Polski była pierwszą, którą drużyna Mariusza Rumaka poniosła w tym roku.

2015-04-20, 10:25

Ekstraklasa: Berg zadowolony po meczu Legii z Zawiszą. "Wróciliśmy do normalności"
Ivica Vrdoljak po wygranym meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Posłuchaj

Henning Berg: wracamy do naszej normalnej postawy, zarówno jeśli chodzi o grę, jak i o wynik. Miło było na to patrzeć. Dobrze graliśmy - z sercem, ale i z głową na karku. Mogliśmy strzelić więcej bramek (...) (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zawisza od początku roku heroicznie walczy o utrzymanie w Ekstraklasie. Zespół odrobił kilkanaście punktów straty i jest o krok od tego, by znaleźć się na bezpiecznym miejscu w ligowej tabeli. To najlepiej punktująca drużyna w tym roku - Legia jest pierwszym zespołem, który pokonał piłkarzy Mariusza Rumaka od wznowienia rozgrywek po zimowej przerwie.

Przed meczem kibice mogli spodziewać się, że Zawisza wysoko postawi poprzeczkę i na pewno przyjedzie do stolicy po punkty. Nie pomylili się - gospodarze mieli swoje sytuacje do tego, by zdobyć bramki i pokazali bardzo dużo ambicji. Legia była jednak lepsza i zdołała wypunktować przeciwnika.

>>>Ekstraklasa: Legia wykorzystała potknięcie Lecha. Przewaga mistrza Polski rośnie<<<

- Wróciliśmy do normalności - zarówno jeśli chodzi o naszą postawę jak i wynik. Prezentowaliśmy się solidnie, graliśmy z sercem, ale też z głową. Cieszę się z trafień Kucharczyka i Żyry, ale chciałbym podkreślić fantastyczną postawę Marka Saganowskiego. Co prawda nie strzelił gola, jednak jego wkład w sukces zespołu był olbrzymi. Wspaniale patrzy się na zawodników grających tak, jak Marek w tym spotkaniu - powiedział po meczu z Zawiszą Bydgoszcz trener Legii Warszawa Henning Berg.

REKLAMA

Źródło: Agencja TVN/x-news

- Przyjechaliśmy do Warszawy grać w piłkę i momentami wyglądało to dobrze. Nie ustrzegliśmy się jednak błędów, jakich na Legii nie wolno popełniać. Gospodarze na pewno stworzyli więcej sytuacji i gol dla nich wisiał w powietrzu. Moi zawodnicy zbyt rzadko decydowali się na strzały i nawet nie wiem w jakiej dyspozycji był dziś Kuciak. Teraz najważniejsze dla nas jest spotkanie z Cracovią. To będzie mecz za sześć punktów - tak niedzielną porażkę Zawiszy w Warszawie skomentował trener bydgoszczan Mariusz Rumak.

Mistrz Polski w ostatnich tygodniach przeżywał trudne chwile, spotkanie z Zawiszą może być przełomowe - remis Lecha Poznań sprawił, że Legia powiększyła swoją przewagę nad największym rywalem w walce o obronę tytułu do 4 punktów.

REKLAMA

- Nasi rywale często dają z siebie w pierwszej połowie 130 procent, a później opadają z sił. Tak też było w tym meczu - powiedział po spotkaniu Michał Żyro.

Oczywiście nie jest to wielka przewaga, jednak daje piłkarzom Legii psychiczny komfort przed dalszą częścią sezonu. Napięcie przy ulicy Łazienkowskiej zelżało, jednak klub nie może dopuścić, by piłkarze znów poczuli się zbyt pewnie - to było uważane za przyczynę problemów na krajowym podwórku.

Źródło: Agencja TVN/x-news

REKLAMA

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej