Fiskus łupi rodzinę
Choć zrobili wszystko zgodnie z informacją uzyskaną od urzędnika i byli przekonani, że przysługuje im zwolnienie z podatku, to okazało się, że tak nie jest. Teraz muszą zapłacić kilkanaście tysięcy złotych. O fiskusie łupiącym rodzinę pisze "Nasz Dziennik".
2015-04-28, 08:24
Gazeta opisuję historię małżeństwa z Krakowa, które najpierw kupiło małe mieszkanie, zaciągając kredyt. Później okazało się, że małżonkom potrzebne jest większe lokum. Mieszkanie sprzedali ze sporym zyskiem, by wkrótce kupić nowe. Z opinii uzyskanej w urzędzie skarbowym wynikało, że jeżeli wszystkie pieniądze ze sprzedaży przeznaczone zostaną na zakup nowego lokum, to małżeństwo zostanie zwolnione z obowiązku płacenia 19-procentowego podatku od dochodu.
Zgodnie z ustnym zapewnieniem urzędnika, pan Przemysław i jego żona wydali wszystkie pieniądze ze sprzedaży pierwszego mieszkania. Tymczasem po 5 latach skarbówka zmieniła sposób interpretacji przepisów. Nagle okazało się, że małżeństwo musi zapłacić zaległy podatek wraz z odsetkami - w sumie około 14 tysięcy złotych.
IAR, abo
REKLAMA