Ekstraklasa: Kubicki po raz drugi trenerem Podbeskidzia. Pierwszy raz nie wyszedł najlepiej

Dariusz Kubicki został trenerem piłkarzy Podbeskidzia Bielsko-Biała. Zastąpił zdymisjonowanego w czwartek Leszka Ojrzyńskiego. To powrót Kubickiego do tego klubu ekstraklasy - w 2013 r. prowadził "Górali" przez niespełna trzy miesiące.

2015-05-04, 15:38

Ekstraklasa: Kubicki po raz drugi trenerem Podbeskidzia. Pierwszy raz nie wyszedł najlepiej
Dariusz Kubicki. Foto: Printscreen ze strony tspodbeskidzie.pl

Posłuchaj

Dariusz Kubicki przyznał, że jest zadowolony z powrotu do Bielska-Białej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Szkoleniowiec, który w poniedziałek rozwiązał kontrakt z pierwszoligową Olimpię Grudziądz, zasiądzie na trenerskiej ławce Podbeskidzia w najbliższych siedmiu spotkaniach, czyli do końca obecnego sezonu. Umowa może zostać przedłużona o rok.

- Szczegóły są jeszcze dogrywane, a kontrakt podpiszemy we wtorek - powiedział prezes "Górali" Wojciech Borecki.

52-letni Kubicki jeszcze w poniedziałek poprowadzi pierwsze zajęcia z drużyną.

- W mikrocyklu treningowym, który mamy, chcę przyjrzeć się zawodnikom i ich dyspozycji. Oczywiście, dyspozycję fizyczną w tak krótkim czasie ciężko poprawić, ale na pewno w sferze mentalnej jest sporo do zrobienia. Będę rozmawiał z zawodnikami, żeby dotrzeć do przyczyn sytuacji w jakiej znalazło się Podbeskidzie. Jeszcze cztery, pięć kolejek wstecz wydawało się, że będzie w czołowej ósemce, a być może nawet w piątce najlepszych zespołów. Stało się inaczej - mówił.

REKLAMA

Zdaniem nowego trenera, który oglądał ligowe mecze "Górali", potencjał w zespole jest spory. Szeroka jest też kadra.

- Większość zawodników jest mi dobrze znana. Wielu znam osobiście, część z przekazów medialnych lub gry w innych klubach. Wiedzę na temat zespołu mam sporą, ale chcę go "dotknąć w procesie treningowym". Wtedy podejmę decyzje taktyczne i personalne - zaznaczył.

Kubicki przypomniał, że Podbeskidzie nie zagwarantowało sobie jeszcze pozostania w lidze, ale podkreślił, że sama walka o utrzymanie się go nie interesuje.

- Oczywiście, na tym się musimy skoncentrować w najbliższych tygodniach, ale bardziej interesuje mnie perspektywa rozwoju drużyny personalnie i mentalnie - powiedział.

REKLAMA

Kubicki jako piłkarz występował w defensywie. Reprezentował barwy m.in. Lechii Zielona Góra, Stali Mielec i Legii Warszawa, a także angielskich klubów Aston Villa, Sunderlandu i Wolverhampton. Karierę zakończył w 1998 r. w angielskim Darlington. Wystąpił w 46. meczach reprezentacji Polski.

Karierę trenerską rozpoczął w 1999 r. w stołecznej Legii. Szkolił ekstraklasowe zespoły Polonii Warszawa i Górnika Łęczna, a także występujące w 1. lidze: Lechię Gdańsk, Znicz Pruszków, Wisłę Płock, Dolcan Ząbki i Olimpię Grudziądz.

Podczas pracy w Lechii Gdańsk został zawieszony w prawach trenera w związku z jego zatrzymaniem przez CBA w sprawie byłego ministra sportu, Tomasza Lipca w 2008 roku. Gdański klub nie przedłużył z nim kontraktu, a jako jeden z powodów Lechia podała to, że odmówił podpisania specjalnego oświadczenia antykorupcyjnego. Zarząd informował wtedy, że "nie o korupcję w polskim futbolu, ale inne działania noszące znamiona przekupstwa".

Był drugim trenerem w rosyjskim Sibirze Nowosybirsk. W styczniu 2013 roku przyszedł stamtąd do pogrążonego wówczas w kryzysie Podbeskidzia; w 15 meczach jesienią "Górale" zgromadzili tylko sześć punktów i byli skazywani na degradację.

REKLAMA

Kubicki prowadził zespół tylko do 22 marca. Bielszczanie rozegrali w tym czasie pod jego wodzą 4 spotkania, w których zdobyli 5 punktów. Odszedł z klubu, ponieważ otrzymał propozycję powrotu do Sibiru na stanowisko pierwszego trenera.

W Podbeskidziu zastąpił go Czesław Michniewicz. W poniedziałek Kubicki zapewnił, że taka sytuacja się nie powtórzy.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej