WTA: Agnieszka Radwańska poza Top10. "Fenomenem jest jak długo była w czołówce"

Polka opuściła pierwszą "dziesiątkę" notowania po blisko czterech latach obecności spadając z 9.pozycji. - Rodzi się pytanie: na ile Agnieszka jest silna, aby nie stracić wiary w to, że może wrócić do tej załóżmy "piątki" rankingu - zastanawia się Katarzyna Nowak, była tenisistka, a teraz komentatorka w rozmowie z Polskim Radiem.

2015-05-11, 14:38

WTA: Agnieszka Radwańska poza Top10. "Fenomenem jest jak długo była w czołówce"
Agnieszka Radwańska. Foto: Wikipedia/Christopher Johnson

Posłuchaj

O powodach spadku w rankingu z Katarzyną Nowak - pierwszą Polką w "40" notowania WTA, a obecnie komentatorką tenisa - rozmawiał Filip Jastrzębski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W tym sezonie Radwańska notuje słabsze wyniki niż w ostatnich latach. Polka odpadła w IV rundzie wielkoszlemowego Australian Open. W najwyższych rangą turniejach WTA odpadała w trzeciej (Indian Wells i Madryt) lub czwartej rundzie (Miami). Ostatnio zrezygnowała z udziału w turnieju w Rzymie.
O aktualnej sytuacji krakowianki i o powodach spadku w rankingu z Katarzyną Nowak - pierwszą Polką w "40" notowania WTA, a obecnie komentatorką tenisa - rozmawiał Filip Jastrzębski:

F.J.: Warto na początku powiedzieć, że jest to swego rodzaju fenomen, bo trzy i pół roku w czołówce, w pierwszej "dziesiątce" to naprawdę znakomity wynik.

K.N.: Trzeba wyjść od pozytywnego spojrzenia na całą sytuację i pogratulować Agnieszce tego, że była w pierwszej dziesiątce przez bardzo długi okres. Analizując pierwszą "pięćdziesiątkę" pań czy panów, to różne roszady się dzieją. Każdy ma jakieś słabsze momenty w tak długiej karierze. Spójrzmy na przykład na Eugenie Bouchard, która nie może wygrać w zasadzie nic od tego sezonu. Jest to Kanadyjka, która weszła z wielkim rozmachem i była okrzyknięta tą, która zawojuje świat, a ona w tej chwili jest totalnie zagubiona i ma kryzys. Angelique Kerber też wypadła z pierwszej "dziesiątki". Wcześniej spadła także Karolina Woźniacka, a potem była droga odbudowania. Można zaliczyć fenomeny - aktualnie Serena Williams, kiedyś Steffi Graf czy Monica Seles - ale to są pewne jednostki na miliony grających na świecie.

F.J.: Spadek Agnieszki Radwańskiej w rankingu jest spowodowany tym, że odnosi słabsze wyniki niż przed rokiem...

K.N.: Wydaje mi się, że słabsze wyniki zaczęły się już w zeszłym roku. Nie patrzmy tylko na ten sezon, który jest konsekwencją tego, co rozpoczęło się w zeszłym roku. To nie jest jakiś krótki epizod. Już w zeszłym roku w zasadzie od Wimbledonu zaczęły się różne dziwne sytuacje. Przyczyn jest wiele. Ja mogę zagwarantować, że Agnieszka robi wszystko co może i to najlepiej, ale wchodzą nowe tenisistki, młode, dobrze wyszkolone, tenis cały czas się zmienia. Jest mnóstwo różnych elementów. Można teraz zadać pytanie: jak Agnieszka sobie z tym radzi? Czy potrafi się temu przeciwstawić czy jednak nie? Na ile musi wzmocnić swoje treningi i jeszcze więcej pracować, aby utrzymać pozycję w pierwszej "dziesiątce", nie mówiąc już o "piątce". Agnieszka może dołożyć swoją świetną pracę i cały sztab będzie jej pomagał, natomiast są inne, zewnętrzne, nie zależne od niej bodźce, które mają ogromny wpływ. Rodzi się tutaj kolejne pytanie: na ile Agnieszka jest silna, aby nie stracić wiary w to, że ona może wrócić do tej załóżmy "piątki" rankingu.

F.J.: Niektórzy eksperci uważają, że Agnieszce Radwańskiej jakby przestało zależeć i że to nie jest już ta sama, waleczna zawodniczka.

K.N.: Oczywiście, że wtedy, kiedy nie idzie, każdy wygląda troszeczkę inaczej, ale ja bym tak tego nie artykułowała, bo nie wierzę, żeby takiej zawodniczce jak Agnieszka, nie zależało.

F.J.: Nasuwa się pytanie o współpracę z Martiną Navratilovą, niedługą jak się okazało. Czy ona coś wniosła czy wręcz przeciwnie?

K.N.: Być może obydwie panie doszły do wniosku, że ta współpraca nie ma sensu ze względu na to, że Navratilova nie może poświęcić więcej czasu niż poświęcała, a to jest ewidentnie stanowczo za mało. W związku z tym doszły do takiego wniosku, wcześniej niż obowiązywał kontrakt. Jeżeli obydwie strony tak zadecydowały to należy to uszanować. Nie należy teraz rozprawiać, kto komu pomógł. Wydaje mi się, że Navratilova nie mogła zaszkodzić. Mogła jedynie Agnieszce coś mądrego podpowiedzieć, z których elementów lub wskazówek będzie mogła skorzystać.

Polka spadła z 9. na 13. miejsce. W czołówce bez zmian - prowadzi Amerykanka Serena Williams, przed Rumunką Simoną Halep oraz Rosjanką Marią Szarapową.

"Agnieszka jest zmęczona, wypalona"

Źródło/Foto Olimpik/x-news

Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour - stan na 11 maja:

1.  (1)  Serena Williams (USA)               10156 pkt
2.  (2)  Simona Halep (Rumunia)               7115
3.  (3)  Maria Szarapowa (Rosja)              6915
4.  (4)  Petra Kvitova (Czechy)               6670
5.  (5)  Caroline Wozniacki (Dania)           4940
6.  (6)  Eugenie Bouchard (Kanada)            4063
7.  (7)  Ana Ivanovic (Serbia)                3905
8.  (8)  Jekaterina Makarowa (Rosja)          3465
9.  (10) Andrea Petkovic (Niemcy)             3315
10. (12) Carla Suarez Navarro (Hiszpania)     3250
...
13. (9)   Agnieszka Radwanska(Poland)         3075
105.(105) Magda Linette (Polska)               572
109.(109) Urszula Radwańska (Polska)           528
162.(160) Paula Kania (Polska)                 323
219.(207) Katarzyna Piter (Polska)             215

Czołówka rankingu WTA "Road to Singapore":
 1. Serena Williams (USA)                3780 pkt
 2. Simona Halep (Rumunia)               3195
 3. Maria Szarapowa (Rosja)              2401
 4. Carla Suarez Navarro (Hiszpania)     2070
 5. Karolina Pliskova (Czechy)           1995
 6. Petra Kvitova (Czechy)               1916
 7. Caroline Wozniacki (Dania)           1686
 8. Angelique Kerber (Niemca)            1427
 9. Jekaterina Makarowa (Rosja)          1376
10. Madison Keys (USA)                   1280
...
20. Agnieszka Radwańska (Polska)          916
76. Urszula Radwańska (Polska)            307
78. Magda Linette (Polska)                303

ah, PolskieRadio.pl, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej