Marszałek Senatu: niektóre kraje mogły wypaść z Partnerstwa Wschodniego
Kompromisowa deklaracja na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Rydze wiąże się z chęcią utrzymania w nim krajów, zagrożonych usunięciem z tego grona - tak ocenił w Jedynce Bogdan Borusewicz. Stwierdził też, że jest problem ze zniesieniem wiz dla Ukrainy, bo nie ma kontroli nad granicą z Rosją.
2015-05-21, 08:37
Posłuchaj
Jak donoszą media, przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Rydze uzgodniono kompromisową deklarację. Zakłada ona suwerenne prawo do wyboru poziomu, ambicji, celów, do których państwo aspiruje w relacjach z UE. Były spory na temat deklaracji. W europarlamencie posłowie apelowali o to, by nie bać się Rosji i ambitnie podejść do europejskich aspiracji krajów na wschodzie, do sprawy zniesienia wiz.
Czy zatem UE cofa się przed Rosją? Marszałek Senatu nie zgodził się z taką oceną. - To propozycja związana z tym, by w Partnerstwie Wschodnim utrzymać kraje, które, jak na to wyglądało, że wypadną z partnerstwa – komentowal Bogdan Borusewicz w Jedynce. Jak stwierdził, dotyczyło to Armenii, która podjęła decyzję o przystąpieniu do inicjatywy Rosji, a także Azerbejdźanu, który jest krajem autorytarnym. - Chodzi o to, a nie ot to, że ktokolwiek się boi Rosji – mówił gość Jedynki.
Jest niechęć państw południa do pogłębiania tego partnerstwa (...) do zniesienia wiz – przyznał przy tym gość Jedynki. Z drugiej strony zwrócił uwagę na problem niekontrolowanej granicy z Rosją, w Donbasie, tam gdzie Rosja prowadzi i prowokuje działania wojenne. - Jednak wysuwa się argument, że jest wojna na wschodzie Ukrainy i w zasadzie nie ma granicy między Ukrainą i Rosją. Aby był ruch bezwizowy, potrzebna jest kontrola wszystkich granic. A to jest oczywiście problem, który stworzyła Rosja – mówił marszałek Senatu.
Szczyt w Rydze zacznie się o godzinie 18 i potrwa do piątku.
REKLAMA
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadziła: Zuzanna Dąbrowska
Gość: Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu
Data emisji: 21.05.2015
REKLAMA
Godzina emisji: 7.17
agkm
REKLAMA