Łukasz Fabiański wybrany najlepszym zawodnikiem sezonu

Polski bramkarz może zaliczyć mijający sezon na najwyższym szczeblu rozgrywek w Anglii do bardzo udanych. Po przejściu do Swansea z londyńskiego Arsenalu, gdzie Fabiański spędził poprzednie 7 sezonów, wreszcie stał się numerem jeden w bramce swojej drużyny i zdobył serca wszystkich sympatyków walijskiego klubu.

Zawodnik reprezentacji Polski wystąpił w tym sezonie w 36 meczach ligowych i pokazał, że lata spędzone głównie na ławce rezerwowych drużyny z Londynu, nie wywarły na nim negatywnego wpływu. W meczach popisywał się świetnymi interwencjami i mądrze dyrygował linią obrony. Odciążał psychicznie zespół, który, mając świadomość solidnej defensywy, mógł skupić się na strzelaniu bramek i wygrywaniu spotkań.

Swansea grało w tym sezonie nadspodziewanie dobrze i przed ostatnia kolejką zapewniło już sobie 8. miejsce w Premier League. Koledzy z drużyny docenili wkład Fabiańskiego w końcowy sukces i wybrali go najlepszym zawodnikiem klubu w sezonie 2014/2015 a walijscy kibice uznali bramkarza za transfer roku w ich drużynie.

"Wielkie dzięki fanom i kolegom z zespołu. Czułem się naprawdę niesamowicie uhonorowany" - napisał na Twitterze zdobywca wyróżnienia.

REKLAMA

Widać wyraźnie, że trzydziestolatek czuje się w klubie dobrze i raczej nie zamierza odchodzić z drużyny po tak dobrym sezonie. Bramkarz Swansea jest zmotywowany nagrodą i nie chce odpuszczać ostatniego meczu. - "Największa nagrodą jest być częścią drużyny, która rozegrała rekordowo dobry sezon dla klubu. Teraz pełne skupienie przed niedzielą, żeby zakończyć ligę z przytupem" - stwierdza na facebooku piłkarz.

Łukasz Fabiański może otrzymać jeszcze jedno wyróżnienie w tym sezonie i to bardziej prestiżowe niż dwa już wspomniane. Jeśli Polak zakończy ostatni mecz w sezonie z czystym kontem, być może zdobędzie Złote Rękawice dla najlepszego bramkarza w lidze. Byłoby to niewątpliwie wielkie wyróżnienie i dodało jeszcze pewności siebie polskiemu golkiperowi.

Fabiański doceniony przez kolegów z klubu. "Dostał pełne wsparcie od wszystkich w Swansea"

/Foto Olimpik/x-news

ak

REKLAMA