Judo: Kłys, Pogorzelec i Ozdoba ruszają do Maroka na turniej elity

Posłuchaj

Krzysztof Kuzak rozmawia z Agatą Ozdobą i Darią Pogorzelec (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Krzysztof Kuzak: Zawody w Rabacie to impreza elity w tej dyscyplinie. Na początek gratulacje, że startujecie. Najlepsza szesnastka w każdej kategorii, a wśród niej i wy. To oczywiście efekt wyników, jakie ostatnio osiągałyście popartych ciężką pracą.

Daria Pogorzelec: Dokładnie. I nie jest to impreza dla byle kogo. Jesteśmy w tej najlepszej szesnastce na świecie i dlatego tam startujemy.

Agata Ozdoba: Nasze ostatnie sukcesy pozwoliły wystartować nam na tych zawodach. Daria zdobyła ostatnio dwa medale na imprezach rangi Grand Prix i Grand Slam, ja akurat byłam dwa razy piąta, ale mam formę zwyżkową.

KK: To bardzo dobrze. Po tych zawodach w Baku rozmawiałem z trenerką kadry kobiet Anetą Szczepańską, która powiedziała, że teraz liczy na walki o najcenniejsze medale - złote. Jak Panie do tego podchodzą?

DP: Jeszcze nie rozmawiałyśmy z Anetą, dopiero się dowiaduję, że są takie wysokie wymagania, ale mamy szanse. Jesteśmy przygotowane, ostatnie wyniki potwierdzają naszą formę. Nie jedziemy tam jako dziewczynki do bicia, tylko jedziemy tam się pokazać. Pokazać się jako Polska - jesteśmy coraz mocniejszą ekipą. I to jest tak naprawdę dopiero początek naszych sukcesów. Potem jeszcze mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata i w przyszłym roku igrzyska olimpijskie. Ja jestem dobrej myśli.

KK: W tym sezonie trzy razy trzecie miejsca. Zaczęło się od Pragi, później Zagrzeb i Baku. Ten ostatni bardzo trudny turniej, bo to był Grand Slam. I tam pokonała Pani Amerykankę Kylę Harrison - mistrzynię olimpijską z Londynu i jeszcze do niedawna liderkę światowego rankingu w Pani kategorii.

DP: To jest dla mnie bardzo duży sukces. Jestem w bardzo nielicznym gronie osób, które ją pokonały. Myślę, że dla niej też był to taki "pstryczek w nos" ponieważ ona jest taką gwiazdą. Teraz mam nadzieję, będę miała okazję spotkać się z nią ponownie i szansę potwierdzić, że to jednak ja jestem lepszą zawodniczką.

KK: Pani Agato, czy chciałaby Pani powtórzyć taki sukces jak w Montpellier w 2014 roku? Trzecie miejsce na mistrzostwach Europy.

AO: No pewnie, co najmniej taki sukces bo to były tylko mistrzostwa Europy, a to będzie turniej Masters. Na pewno mierzę w to najwyższe miejsce. Myślę, że jesteśmy przygotowane do tego dobrze. Rozpisałam wszystkie zawodniczki. Mam specjalny zeszyt do tego startu. Więc jak się dobrze skoncentruję, to powinno być dobrze.

KK: To kogo chciałyby Panie wylosować w tej pierwszej walce? Nie jesteście rozstawione. Będą to przeciwniczki z pierwszej ósemki rankingu.

AO: Kto mi stanie do tej walki, to wyjdę i będą walczyła jak najmocniej się da.

KK: A jak jest z tą kontuzją?

AO: Nie, to jest mała kontuzja, trochę skręcony palec, trochę utrudnia łapanie uchwytu, ale byłam wczoraj u fizjoterapeuty, pokazał jak zakleić i powinno być dobrze.

KK: Pani Dario, na tym rozkładzie tegorocznych zwycięstw oprócz Harrison są jeszcze dwie utytułowane Holenderki Marhinde Verkerk i Guusje Steenhuis.

DP: To są zawodniczki, które technicznie mi pasują. Dobrze mi się z nimi bije. W moim zasięgu.

KK: One akurat są w tej pierwszej ósemce, więc jest szansa, że którąś z nich Pani wylosuje.

DP: Życzyłabym sobie wylosować jedną z nich, ale tak jak Agata powiedziała, nie ma znaczenia, bo na takim turnieju wszystkie zawodniczki są mocne i jeżeli chcemy walczyć, o te najwyższe laury, to i tak trzeba wygrać, z tymi trudnymi, z którymi nie chciałybyśmy się spotkać.

Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy Krzysztofa Kuzaka z polskimi judoczkami.

W sobotę rywalizować będzie Agata Ozdoba, a w niedzielę Katarzyna Kłys i Daria Pogorzelec.

Zawody w Rabacie będą kolejną kwalifikacją do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

ps