Liga Europy: "Warszawa, po raz kolejny zostanie zdobyta przez czerwonych"
Hiszpanie przygotowują się do rozgrywanego w Warszawie finału Ligi Europy, w którym Sevilla zmierzy się z Dnipro Dniepropietrowsk. Hiszpanie marzą o czwartym trofeum tych rozgrywek i awansie do Ligi Mistrzów, a do Warszawy podąża 8 tysięcy kibiców klubu.
2015-05-27, 11:30
Posłuchaj
O szczegółach korespondentka Polskiego Radia w Hiszpanii Ewa Wysocka (IAR)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł
"Warszawa, po raz kolejny zostanie zdobyta przez czerwonych" - tytułuje Diario de Sevilla, największy dziennik Andaluzji. I dodaje, że ci zamiast walczyć, będą chwieli śwętować. Z lotniska San Pablo, w Sewilli, odlecą dzisiaj 53 samoloty z kibicami, którzy w klubowym sklepie wykupili już czerwone koszulki, w jakich zagrają piłkarze Unaia Emerego. Jedną z najczęściej kupowanych była z koszuka z numerem 4 - Grzegorza Krychowiaka.
Puchar, pokazy i nagrody. Placu Zamkowym w Warszawie zamienił się w Fan Zone
Źródło/TVN24/x-news
REKLAMA
Na każdym stadionie, na którym gramy dajemy z siebie wszystko. Walczymy od pierwszej do ostatniej minuty. Chcemy zwyciężyć, ale czujemy respekt przed rywalem" - mówił Vitolo, skrzydłowy pomocnik Sewilli.
Prasa sportowa publikuje zdjęcia z treningu na Stadionie Narodowym i stawia na Sewillę. "Jeśli zagra tak jak z Fiorentyną, to ona zdobędzie podwójną nagrodę, puchar i awans do Champions League" - zapewnia Marca.
Trener Dnipro: Nie spodziewaliśmy się, że zagramy w finale
Źródło/TVN24/x-news
Komentatorzy podkreślają, że wieczorem, oprócz strategii ważna będzie odporność psychiczna. Przypominają, że wiele wielkich drużyn zostało pokonanych podczas finału przez początkujących, którzy nie dali ponieść się nerwom.
REKLAMA
ah
REKLAMA