Włoska policja zidentyfikowała polskich pseudokibiców po derbach Rzymu. Będą zakazy stadionowe

Poniedziałkowy mecz w Rzymie pomiędzy Lazio i AS Romą zakończył się zwycięstwem drużyny Francesco Tottiego 2:1. Spotkanie przebiegało jednak w cieniu incydentów pozaboiskowych, w których brali udział polscy pseudokibice zidentyfikowani jako fanatycy Wisły Kraków. Zamaskowani Polacy pobili kilku sympatyków Romy i starli się z policją na ulicach włoskiej stolicy, wykonywali także zakazany faszystowski salut rzymski.

Zgoda, łącząca klub z Krakowa z kibicami Lazio Rzym, zrodziła się przy okazji meczu Legii Warszawa z rzymską drużyną. Po spotkaniu ponad stu sympatyków klubu ze stolicy Włoch zostało aresztowanych przez policję. Do wyjścia pseudokibiców Lazio z więzienia przyczynili się fani Wisły, którzy wsparli finansowo zatrzymanych. Derby Rzymu miały być meczem, który przypieczętuje dobre stosunki kibiców Lazio z zaproszonymi do Włoch fanatykami "Białej Gwiazdy"

Czytaj dalej

Polscy pseudokibice odesłani do domu po derbach Rzymu

Dziś rzymska "La Repubblica" podała, że polscy chuligani, którzy przyczynili się do niebezpiecznych zamieszek, zostali już zamknięci między innymi dzięki identyfikacji na podstawie kupionych biletów na Stadion Olimpijski. Dodatkowo specjalne oddziały policji Digos wiedziały, gdzie fanatycy spali, a byli na przykład gośćmi w domach kibiców Lazio.

Międzynarodowy zakaz stadionowy jest według włoskiego dziennika świetnym pomysłem i słuszną karą. - "Dzięki temu przynajmniej neofaszystowscy ultras Wisły Kraków będą mieli przez lata zakaz wstępu na włoskie stadiony i uniknie się powtórzenia scen, do jakich doszło przy okazji meczu Lazio-Roma" - podkreśla "La Repubblica".

Na derby Rzymu przybyli także pseudokibice z Bułgarii, Grecji i Anglii.

ak, ps