Prezydent zawiódł przedsiębiorcze matki. Nie zawetuje ustawy

Bronisław Komorowski jest przeciwny dyskryminowaniu właścicielek nowych firm, które zdecydują się na dziecko. Jednak ustawę, która to wprowadza podpisze i nie zamierza jej zawetować.

2015-07-01, 20:55

Prezydent zawiódł przedsiębiorcze matki. Nie zawetuje ustawy

Posłuchaj

Irena Wójcicka, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta o stanowisku Bronisława Komorowskiego w sprawie ustawy zmieniającej zasady opłacania składek (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W zamian prezydent liczy, że posłowie zaplanują długie vacatio legis dla tych przepisów - poinformowała minister Irena Wójcicka podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

- Bronisław Komorowski stoi na stanowisku, że macierzyństwo wymaga stabilności. Osoby w ciąży nie mogą być zaskakiwane niekorzystna dla nich zmianą - dodała minister. Stąd propozycja długiego vacatio legis. Chodzi o to, aby kobiety, które są teraz w ciąży nie były objęte nową ustawą. Bronisław Komorowski uważa, że teraz ta grupa nie ma szans, aby na proponowane zmiany w przepisach odpowiednio zareagować.

Jak sprecyzowała, prezydent będzie proponował 12-miesięczne vacatio legis.

Nowy rządowy projekt ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego zakłada, że kobiety prowadzące firmę (poniżej dwóch lat) i opłacające preferencyjne składki na urlopie macierzyńskim będą dostawać od ZUS 17 złotych i 77 groszy miesięcznie. Te zaś, które prowadzą firmę dłużej niż 2 lata i płacą minimalną podstawę wymiaru składek, czyli obecnie blisko dwa tysiące czterysta złotych mogą liczyć po opłaceniu składki zdrowotnej na około 1066 złotych.

REKLAMA

Wcześniej za rządowym projektem w Sejmie zagłosowały wszystkie ugrupowania. Podpisanie ustawy będzie oznaczało, że zmiany zaczną funkcjonować od pierwszego listopada.

Kobiety zorganizowane w grupie "Matki na Działalności Gospodarczej: NIE! - dla prawa wstecz" apelowały, aby prezydent zawetował cały rządowy projekt. Argumentują one, że wiele z nich - będących już w ciąży - stanęło przed niespodziewaną, niekorzystną sytuacją, na którą nie miały szansy w jakikolwiek sposób się przygotować.

Wskazują, że w ustawie określono trzymiesięczne vacatio legis, a według nowych przepisów składki trzeba opłacać przez 12 miesięcy, aby otrzymać zasiłek od podstawy wyższej niż zasadnicza. Tymczasem ciąża trwa 9 miesięcy, zatem kobiety będące już w ciąży nie mają możliwości dostosowania się do tych regulacji, tym samym ustawa pozbawia je praw nabytych.

Protestujące, poza skierowaniem ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, domagają się konsultacji społecznych w sprawie warunków, na jakich kobiety prowadzące działalność gospodarczą mają mieć naliczaną podstawę świadczeń do zasiłku macierzyńskiego.

REKLAMA

Rządowe rozwiązanie powstało w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Resort tłumaczy, że trzeba ukrócić nadużycia przy wypłacaniu zasiłków. Wyeliminować ma to sytuacje, gdy po krótkim, jedno-, dwumiesięcznym czasie opłacania składek na wysokim poziomie następuje długi okres pobierania zasiłku w wysokości adekwatnej do zadeklarowanej podstawy wymiaru (np. w czasie odpowiadającym urlopowi macierzyńskiemu i rodzicielskiemu).

IAR/PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej