Czy będzie kolejny strajk pielęgniarek?
Jaka obecnie jest sytuacja pielęgniarek i położnych w Polsce? Czy polskie pielęgniarki nie mają wyjścia i by osiągnąć cele muszą strajkować? O tym w rozmowie z dr Grażyną Rogalą-Pawelczyk, prezesem Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych.
2015-07-14, 17:52
Posłuchaj
– W ciągu najbliższych pięciu lat spotkamy się z sytuacją, że zabraknie pielęgniarek, ponieważ z zawodu odjedzie ponad 50 tys. osób pracujących w opiece zdrowotnej. Wynika to po pierwsze ze starzenia się społeczeństwa – w ciągu najbliższych lat na emeryturę odjedzie 60 proc. położnych i pielęgniarek. Po drugie, gros pielęgniarek wyjeżdża za granicę – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Ażeby zatrzymać pielęgniarki w Polsce, należałoby im podnieść płace, które obecnie wynoszą 2-2,5 tys. złotych.
– Na Zachodzie pielęgniarka zarabia 4 tys. euro. To jest nierealne w polskich warunkach. Jednak powinna być to kwota, która pozwoli na utrzymanie się i możliwość pracy w jednym miejscu oraz podnoszenie kwalifikacji. Gdyby wynagrodzenie wynosiło 4 tys. złotych, to szereg osób zdecydowałoby się na wykonywanie tego zawodu – mówiła w Polskim Radiu 24 dr Grażyna Rogala-Pawelczyk.
Prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych nie zadeklarowała strajku, jednak argumentowała, że ze względu na ciężar wykonywania tego zawodu, pielęgniarki powinny dostać podwyżki.
REKLAMA
Z dr Grażyną Rogalą-Pawelczyk rozmawiał Piotr Chęciński.
Polskie Radio 24/dds
Polecane
REKLAMA