Premier Kopacz utknęła w Pendolino. Pociąg zatrzymało oberwanie chmury
Oberwanie chmury nad Małopolską spowodowało, że pociąg Pendolino z premier Ewą Kopacz wracającą do Warszawy z Małopolski, zatrzymał się w niedzielę po godz. 21 w okolicach Miechowa.
2015-07-20, 07:44
Posłuchaj
O wizycie premier Kopacz w Małopolsce relacja z Krakowa Pawła Pawlicy/IAR
Dodaj do playlisty
Podróżni usłyszeli komunikat, że z powodu złych warunków atmosferycznych na trasie, pasażerowie dojadą do celu 10 minut później. O godz. 21.30 podano, że pociąg zwiększył opóźnienie do 60 minut. Ostatecznie skład dojechał na Dworzec Centralny z 45-minutowym opóźnieniem.
Pociąg relacji Kraków Główny-Warszawa Wschodnia wyruszył z Krakowa o godz. 20.40, do Warszawy planowo miał dotrzeć po godz. 23. Pasażerowie, w związku z sytuacją, dostali dodatkowy posiłek.
Ewa Kopacz zakończyła swoją podróż na stacji Warszawa Zachodnia. Na Dworcu Centralnym okazało się, że tym samym pociągiem (w wagonie pierwszej klasy) z Krakowa do Warszawy podróżował także poseł PiS Antoni Macierewicz.
Szefowa rządu od piątku gościła w Małopolsce. W sobotę w Nowym Sączu była w firmie Newag SA, w Muszynie spotkała się z rodziną prowadzącą pensjonat, brała udział w spływie Dunajcem, a w niedzielę w Tarnowie na Małopolskim Festiwalu Smaku próbowała lokalnych produktów.
TVN24/x-news
Ostatnim punktem jej wizyty był udział w charytatywnym meczu koszykówki między drużyną Wojska Polskiego a ekipą Gortat Team polskiego koszykarza z NBA Marcina Gortata.
PAP/iz/kk
REKLAMA
REKLAMA