Powstał katolicki Facebook. Zamiast "lajka" jest "Amen"

Inicjatorom chodziło o stworzenie takiego miejsca w sieci, w którym nie trzeba się wstydzić się swojej wiary. Ponad to nie ma tam zgody na materiały erotyczne, przemoc, hejtowanie i przekleństwa.

2015-07-25, 14:03

Powstał katolicki Facebook. Zamiast "lajka" jest "Amen"
zdjęcie ilustracyjne . Foto: Glow Images

Posłuchaj

Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej: poprzez wirtual do realu, a dalej do sakramenalu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Brazylijczycy stworzyli portal społecznościowy dla katolików. Zamiast „Lubię to” klika się na nim na słowo „ Amen”. Przedsięwzięcie nazywa się Facegloria i ma już 100 tysięcy użytkowników.
- Firmy w tworzeniu stron i portali dla katolików widzą szanse na zarobienie pieniędzy. Kościół z kolei chce w ten sposób trafiać do wiernych - mówi ksiądz Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej.

Screen z portalu Facegloria Screen z portalu Facegloria

Duchowny przyznaje, że na rok przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie do Kościoła zwraca się wiele poważnych firm i proponuje stworzenie portalu lub jakiegoś serwisu. Kościół natomiast dąży do tego, aby ludzie uwierzyli w Boga.
- Poza obecnością na portalu lub na stronie internetowej Kościół musi zaoferować ludziom coś więcej niż tylko wizytę w wirtualnym świecie - dodaje rzecznik. - Po pierwsze chodzi o skierowanie człowieka od rzeczywistości wirtualnej do rzeczywistości realnej. Po drugie o zachęcenie go do kontaktów z innymi. Po trzecie o doprowadzenie takiej osoby do spotkania z Bogiem - zwraca uwagę ksiądz Przemysław Śliwiński.
IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej