Liga Mistrzów: Lech Poznań - FC Basel. Szwajcarzy podeptali marzenia mistrza Polski
Pechowe losowanie par 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów sprawiło, że Lech Poznań mierzył się ze szwajcarskim FC Basel. "Kolejorz" walczył jak równy z równym w pierwszej połowie, jednak druga część gry brutalnie obnażyła braki mistrzów Polski. Losy tej rywalizacji wydają się rozstrzygnięte.
2015-07-30, 07:59
Posłuchaj
Karol Linetty (Lech Poznań) po meczu z FC Basel w eliminacjach Ligi Mistrzów (IAR)
Dodaj do playlisty
Nie da się ukryć faktu, że Lech Poznań na pewno chciałby uniknąć spotkania z FC Basel w 3. rundzie eliminacji do piłkarskiego raju, który zaczyna się od fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Polskie kluby próbują dołączyć do europejskiej elity już od 19 lat, wciąż bezskutecznie. Tym razem na drodze mistrza Polski stanęli mistrzowie Szwajcarii, którzy sięgali po ten tytuł przez ostatnie sześć sezonów z rzędu. W Lidze Mistrzów też mogą się pochwalić kilkoma sukcesami, na które rodzime zespoły mogą spoglądać z zazdrością - regularnie występują w fazie grupowej tych rozgrywek, w w ubiegłych latach udało im się wyeliminować z gry takie firmy jak Manchester United i FC Liverpool.
To, że rywal jest wyjątkowo trudny, nie jest żadnym zaskoczeniem. Wszystko potwierdziło się w środowym meczu, jednak dopiero w drugiej połowie. Po pierwszej części gry Lech Poznań zasługiwał na słowa uznania.
Gospodarze nie dali się zepchnąć do obrony, uważnie grali w defensywie, umiejętnie odbierając piłkę i odcinając od podań ofensywnych zawodników mistrza Szwajcarii. Nie potrafili jednak wykorzystać swoich sytuacji - sam na sam z bramkarzem znalazł się Thomalla, jednak nie dał rady pokonać Vaclika.
REKLAMA
Pilkarze Lecha zgodni po porażce z FC Basel: Zbyt łatwo traciliśmy bramki
Agencja TVN/x-news
Goście otworzyli wynik po rzucie rożnym, z bliska piłkę do siatki wpakował Lang. Była 34. minuta, a już w 36. Lech odpowiedział po świetnym trafieniu Pawłowskiego. Kibice chcieli czekać na drugą połowę, wydawało się, że Lech jest w stanie uzyskać korzystny wynik z faworyzowanym rywalem. Niestety, czerwona kartka dla Kędziory i dwa ciosy Szwajcarów rozstrzygnęły losy meczu. Wszystko wskazuje też na to, że zadecydowały też o tym, kto awansuje do następnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Na grę w elicie trzeba będzie jeszcze poczekać.
REKLAMA
Czego zabrakło Lechowi Poznań? Mistrz Polski grał na wysokim poziomie, taktycznie jego gra nie wyglądała źle - formacje umiejętnie się przesuwały, napastnicy gości byli odcięci od podań. Niestety, dały o sobie znać indywidualne błędy. Przy pierwszej bramce drużyna fatalnie broniła podczas stałego fragmentu gry. Drugi gol to szkolny błąd Kadara, któremu nie pomogło też złe zachowanie Douglasa.
Lech grał przez ponad 20 minut w osłabieniu i nie mógł zmienić już niczego. Nie w starciu z takimi rutyniarzami jak piłkarze z Bazylei. Goście nie grali wybitnego spotkania, ale wykorzystali wszystkie błędy "Kolejorza", pokazując, ile brakuje zespołowi Skorży do tego, by móc zawojować Europę.
W rewanżu za tydzień mistrz Polski na pewno zostawi na boisku serce i zdrowie, ale jeśli nie nastąpi cud, nie ma co liczyć na to, że grający regularnie w Lidze Mistrzów rywale pozwolą Lechowi na coś więcej niż godne pożegnanie się z marzeniami.
Źródło: Foto Olimpik/x-news
REKLAMA
Lech Poznań - FC Basel 1:3
Bramki: 0:1 Michael Lang (34-głową), 1:1 Denis Thomalla (36-głową), 1:2 Marc Janko (77), 1:3 Davide Calla (92+2).
Czerwona kartka: Lech - Tomasz Kędziora (66 min za faul); FC Basel - Taulant Xhaka (90+3 min za faul).
Żółte kartki: Lech - Denis Thomalla, Karol Linetty, Tamas Kadar.
Lech: Jasmin Buric - Tomasz Kędziora, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Barry Douglas - Dariusz Formella (69. Kebba Ceesay), Karol Linetty, Kasper Hamalainen (75. Gergo Lovrencsics), Łukasz Trałka, Szymon Pawłowski, Denis Thomalla (55. Marcin Robak).
REKLAMA
FC Basel: Tomas Vaclik - Michael Lang, Daniel Hoegh, Marek Suchy, Behrang Safari - Birkir Bjarnason, Zdravko Kuzmanovic (87. Mohamed Elneny), Luca Zuffi, Taulant Xhaka, Shkelzen Gashi (75. Davide Calla) - Breel Embolo (62. Marc Janko).
Sędziował: Anthony Taylor (Anglia). Widzów 25 478.
Relacja na żywo:
90+3 min. - Koniec spotkania, Lech przegrywa 1:3 i przed rewanżem znajduje się w tragicznej sytuacji.
90+2 - Czerwona kartka dla Xhaki, bardzo niebezpieczne wejście w Trałkę.
REKLAMA
90+1 min. - Niestety, Calla dokłada trzecią bramkę dla Basel. Lech jest w fatalnej sytuacji przed rewanżem. To chyba koniec marzeń o Lidze Mistrzów.
88 min. - Szwajcarzy nigdzie się nie spieszą. To Lech musi walczyć o korzystny wynik, a przeciwnik długo utrzymuje się przy piłce, nie jest zainteresowany atakowaniem bramki Buricia. Ma to, co chciał osiągnąć.
86 min. - Maciej Skorża musi bardzo żałować, że do zdrowia nie wrócił Paulus Arajuuri. Kadar po raz kolejny potwierdził, że jest zupełnie nieobliczalny.
REKLAMA
84 min. - Dobra okazja dla Douglasa, rzut wolny przed polem karnym. Niestety, Szkot nie powtórzył rewelacyjnego uderzenia z meczu z FK Sarajewo.
82 min. - Lech próbuje, ale niewiele może zrobić w osłabieniu, Basel rozsądnie broni się przed atakami, kiedy jest przy piłce zmusza rywali do biegania i tracenia. Jeśli Lech za bardzo się otworzy, może narazić się na morderczą kontrę.
77 min. - Gol dla FC Basel. Wrzutka Suchego, Kadar nie sięga, zza jego pleców wybiega Janko i trafia do siatki z bliskiej odległości. Poważny błąd Douglasa i Kadara musiał się tak skończyć.
75 min. -Lovrencsics wchodzi za Hamalainena. Może Węgrowi uda się jakiś rajd, który będzie w stanie sensacyjnie odmienić losy spotkania? Basel kontroluje grę w ostatnich minutach, trudno było spodziewać się czegoś innego po wykluczeniu Kędziory.
REKLAMA
69 min. - Lech będzie musiał grać przez ponad 20 minut w dziesięciu, Basel postara się to wykorzystać i zapewnić sobie zaliczkę przed rewanżem.
67 min. - Burić broni "jedenastkę"!
66 min. - Niestety, rzut karny dla gości... Bjarnason świetnie wbiegł w pole karne, Kędziora próbował interweniować, ale rywal umiejętnie się zastawił. Faul i czerwona kartka dla Kędziory.
REKLAMA
65. min. - Rzut rożny dla Lecha, Kamiński dopada piłki przed polem karnym, ale strzał bardzo nieudany.
64 min. - Komfort jest w tym momencie po stronie Basel. Dla Szwajcarów bramkowy remis to korzystny wynik przed rewanżem.
61 min. - Mistrz Szwajcarii uparcie próbuje grać do Embolo, który potrafi dobrze się zastawić, ale niewiele z tego wynika. Młody napastnik jeszcze ani razu poważnie nie zagroził Buriciowi. Skutkuje to tym, że zostaje zmieniony, a w jego miejsce pojawia się Janko. Austriak trafiał już w meczach z polskimi zespołami. W ubiegłym sezonie strzelił bramkę Legii Warszawa, grając w barwach Trabzonsporu.
57 min. - Piłkarze Basel nie mają dzisiaj łatwego życia, zawodnicy Lecha cały czas starają się naciskać ich na własnej połowie, zostawiają przeciwnikom bardzo mało miejsca na rozegranie piłki.
REKLAMA
55 min. - Thomalla kończy swój występ, wchodzi Robak.
54 min. - Szykuje się zmiana w szeregach mistrzów Polski. Do wejścia na boisko gotowy Marcin Robak, prawdopodobnie zastąpi Thomallę.
53 min. - Dobre dośrodkowanie w pole karne Lecha, ale dobre ustawienie obrońców oddala zagrożenie.
52 min. - Na początku drugiej połowy sporo niedokładności, goście starają się uspokoić grę.
REKLAMA
49 min. - Nieudany przerzut Trałki, Basel wychodzi z groźną kontrą, Thomalla przerywa akcję i ogląda żółtą kartkę.
46 min. - Zaczynamy drugą połowę.
45+2 min. - Przerwa. Bardzo dobra połowa Lecha, gdyby nie słaba skuteczność, "Kolejorz" mógł nawet prowadzić z faworyzowanym rywalem. Zachowujemy optymizm, są do tego wszelkie powody.
45+1 min. - Sprinterski pojedynek Linettego z Langiem na lewej flance, obrońca Basel wygrywa, ale ratuje się wybiciem piłki.
45 min. - Złe przyjęcie Kędziory, mógł wpaść w pole karne i obsłużyć podaniem napastnika, ale zmarnował tę okazję. Rzut rożny dla gospodarzy. Ta połowa potrwa jeszcze dwie minuty.
REKLAMA
42 min. - Thomalla pokazał egoizm charakterystyczny dla snajpera, zamiast strzelać mógł jednak szukać podaniem Pawłowskiego. Vaclik pewnie złapał zbyt lekkie uderzenie.
40 min. - Lech odzyskał wiarę i rusza do przodu, ale FC Basel może poszukać kontry.
Tutaj widzimy dokładnie, że bramka zostanie zapisana Pawłowskiemu:
REKLAMA
36 min. - Co za odpowiedź Lecha! Mamy 1:1! Pawłowski przyjmuje piłkę w narożniku pola karnego, uderza z woleja, piłka odbija się od poprzeczki i odbija się za linią, po koźle wracając do gry. Sędzia nie był pewny, czy padł gol, ale Thomalla dobija głową i rozwiewa wszelkie wątpliwości.
34 min. - Gol dla FC Basel. Lech przegrywa 0:1, bramka po rzucie rożnym, Lang z bliska trafił do siatki, futbolówka przeleciała obok kilku zawodników Lecha.
33 min. - Słabe wybicie Kadara, mocny strzał Gashiego, ale prosto w Buricia. Będzie rzut rożny dla Basel.
30 min. - Pół godziny za nami. Gra Lecha wygląda bardzo dobrze w defensywie, "Kolejorz" miał też swoją wymarzoną szansę na to, by trafić do siatki drużyny z Bazylei. Gdyby tak się stało, na pewno byłby to bardzo ważny gol.
REKLAMA
Piłkarze Lecha są uważni, nie popełniają większych błędów. Goście wydają się prowadzić grę, ale nie zamierzają rzucać się tutaj do huraganowych ataków.
28 min. - Dobry drybling Pawłowskiego na prawym skrzydle, ale dośrodkowanie w pole karne nie dotarło do adresata.
25 min. - Lech czeka przyczajony na własnej połowie, FC Basel spokojnie rozgrywa piłkę i próbuje znaleźć swoją szansę na rozbicie defensywy rywala.
REKLAMA
23 min. - Thomalla sprytnie odbił piłkę od rywala przy linii końcowej boiska i mamy rzut rożny dla Lecha.
22 min. - Tym razem wyśmienita okazja dla gości, ale Bjarnason minimalnie chybia z odległości około pięciu metrów.
18 min. - Kolejne dobre zagranie Hamalainena, ale piłka adresowana do Formelli trafiła w Pawłowskiego, który był na spalonym.
16 min. - Przechwyt Lech, wyprowadzenie akcji, świetne podanie Hamalainena, ale Thomalla w pojedynku sam na sam z bramkarzem trafia obok bramki... Jak na razie najlepsza sytuacja mistrza Polski. Napastnik w takim meczu musi wykorzystywać takie szanse...
REKLAMA
13 min. - Goście w uderzeniu, ale obrona "Kolejorza" na razie staje na wysokości zadania, Kadar dobrze wchodzi w mecz dzięki kilku solidnym interwencjom.
9 min. - Basel konstruuje atak pozycyjny. Szwajcarzy próbują przyspieszyć grę, ale Lech jest dobrze ustawiony w obronie. Po niecelnym podaniu piłkę zgarnia Burić.
8 min. - Drobne problemy sędziego liniowego z chorągiewką, ale piłkarze mogą już kontynuować grę.
Pierwsza pirotechnika już za nami, Lech może oberwać po kieszeni:
REKLAMA
5 min. - Sędzia nie przerwał akcji mimo gry na pograniczu faulu, gospodarze próbowali wyprowadzić kontrę, ale Formella dał się złapać na spalonym.
3 min. - Niezła akcja Lecha Poznań, ale wbiegający w pole karne Bazylei Pawłowski został zatrzymany przez obrońcę.
2 min. - Niezbyt dobry początek meczu dla Trałki. Defensywny pomocnik Lecha ucierpiał w starciu z rywalem, ale szybko się pozbierał i może kontynuować grę.
REKLAMA
A tymczasem apel Tomasza Zimocha:
1 min. - Zaczynamy!
20:40 - Piłkarze wychodzą na boisko, sędzią spotkania Anthony Taylor, znany kibicom angielskiej Premier League. Można spodziewać się, że nie będzie sięgał zbyt często po gwizdek. Za chwilę początek meczu.
REKLAMA
20:25 - W ataku zespołu z Bazylei wystąpi Breel Embolo, na którego obrońcy Lecha będą musieli zwrócić szczególną uwagę. W ubiegłym sezonie w 42 meczach zdobył 17 bramek i miał 13 asyst, na pewno będzie chciał strzelić swoją pierwszą bramkę w tych rozgrywkach. Silny, szybki i dynamiczny - Tamas Kadar i Marcin Kamiński staną przed trudnym zadaniem.
Dwadzieścia minut do pierwszego gwizdka sędziego.
Kibice Basel przybyli do Poznania w niezbyt dużej grupie:
REKLAMA
20:15 - Piłkarze mogli już sprawdzić stan murawy, widać było też Karola Linettego. Liczymy na dobry występ środkowego pomocnika, mamy nadzieję, ze jest już w pełni zdrowia:
20:00 - Zaczynamy relację na żywo. Lech Poznań zostanie poddany trudnemu sprawdzianowi, ale jednocześnie będzie to wielkie święto piłki dla kibiców "Kolejorza".
REKLAMA
Wszyscy liczą na niespodziankę, którą będzie kolejny krok w stronę Ligi Mistrzów.
Znamy już skład, w jakim wystąpi mistrz Polski. Do gry wraca Karol Linetty:
Na stadionie czekają już kibice FC Basel.
Były piłkarz Lecha, Jacek Dembiński, jest zdania, że rywale mistrza Polski są do przejścia.
Źródło: Press Focus/x-news
REKLAMA
Paweł Słójkowski, PolskieRadio.pl
REKLAMA