"Wall Street Journal" o prezydencie Andrzeju Dudzie: Polska skręca w prawo

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na nowego prezydenta to pierwszy krok w kierunku większego skrętu Polski w prawo - pisze "Wall Street Journal".

2015-08-06, 18:49

"Wall Street Journal" o prezydencie Andrzeju Dudzie: Polska skręca w prawo
Prezydent Andrzej Duda w drodze do Pałacu Prezydenckiego po uroczystościach na Placu Piłsudskiego. Foto: PAP/Marcin Obara

W korespondencji z Warszawy gazeta zwraca uwagę w wyjątkowo stanowczej mowie inauguracyjnej, wygłoszonej z pamięci, prezydent Andrzej Duda powtórzył swe wyborcze obietnice, obejmujące m.in. zwiększenie wydatków socjalnych, ulgi podatkowe dla najbiedniejszych oraz wycofanie przyjętej niedawno przez rząd reformy emerytalnej.

Nowojorski dziennik zauważył, że Duda powiedział, iż chce prowadzić bardziej aktywną i zdecydowaną politykę zagraniczną, zaznaczając jednocześnie, że nie będzie "rewolucji". Powiedział m.in., że chce wzmacniać polskie wojsko, które jest "podstawową gwarancją niepodległości" w czasach konfliktu na wschodzie Ukrainy ze wspieranymi przez Rosję separatystami, a także, że będzie zabiegać o większą obecność wojskową i większe gwarancje bezpieczeństwa NATO dla Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

Powiązany Artykuł

Dziennik zwrócił uwagę na silne podziały na polskiej scenie politycznej, które "były słyszalne w trakcie przemówienia" nowego prezydenta. Niektórzy deputowani gwizdali, gdy wspomniał o potrzebie dofinansowania żywności dla dzieci w szkołach wiejskich; a gdy dziękował byłemu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, oklaskami na stojąco zareagowali tylko posłowie PiS - relacjonuje gazeta. "WSJ" przytoczył też wypowiedź posłanki PO Moniki Wielichowskiej, która zarzuciła prezydentowi Dudzie, że pomylił przemówienie inauguracyjne z wiecem wyborczym. - Niemniej jednak Pan Duda otrzymał owacje na stojąco na początku i na końcu ceremonii zaprzysiężenia przed obiema izbami polskiego parlamentu - dodał dziennik.

REKLAMA

Gazeta ocenia, że choć obie największe partie w Polsce zajmują konserwatywne stanowisko w kwestiach etycznych i obie wspierają silną rolę państwa w gospodarce, to "Prawo i Sprawiedliwość znacznie silniej od Platformy Obywatelskiej sprzeciwia się związkom partnerskim par homoseksualnych i ma znacznie silniejsze związki z Kościołem katolickim".

"WSJ" zauważył też, że podczas ceremonii nieobecny był przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, którego zespół poinformował, że były premier Polski "nie został osobiście zaproszony przez prezydenta elekta".

PAP/asop

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej