Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok ograła w Zabrzu Górnika
Górnik Zabrze przegrał Jagiellonią Białystok 1:3 w 4. kolejce piłkarskiej Ekstraklasy, po meczu toczonym w dokuczliwym upale. Gospodarze wcześniej zremisowali na wyjazdach z Wisłą Kraków oraz przegrali z Górnikiem Łęczna i Piastem Gliwice. Toteż przed meczem miejscowi kibice skandowali "tylko zwycięstwo". Jak się okazało, te marzenia goście zweryfikowali.
2015-08-08, 17:46
Posłuchaj
Widzowie po raz pierwszy mieli okazję wypróbować miejsca na nowej trybunie budowanego od niemal czterech lat stadionu. Jak zawsze ciepło powitany został trener gości Michał Probierz, były gracz zabrzan.
Mimo wysokiej temperatury piłkarze obu zespołów od początku grali szybko. Groźniejsze były akcje Jagiellonii, a zabrzańska obrona nie była monolitem. W 17. minucie Konstantin Vassiljev znalazł się "oko w oko" bramkarzem rywali, ale uderzył piłkę zbyt lekko. Estończyk zrehabilitował się kilkadziesiąt sekund później. Tym razem uderzył mocno, zza linii pola karnego.
Golem zakończyła się też następna akcja gości. Tym razem Vassiljev prostopadłym, dokładnym podaniem "uruchomił". Piotra Grzelczaka i było 0:2.
Wydawało się, że Górnik jest na kolanach. Szybko kibicom dał nadzieję Łukasz Madej. Jego strzał obronił wprawdzie Bartłomiej Drągowski, ale z dobitką już sobie nie poradził.
REKLAMA
Zabrzanie zaatakowali i... mogli do przerwy przegrywać 1:3. Znów w roli głównej wystąpił estoński pomocnik "Jagi". Wyprowadził kontrę, przebiegł z piłką 3/4 boiska, ale nie sprostał Sebastianowi Przyrowskiemu.
Drugą połowę goście zaczęli wyśmienicie. Podwyższyli prowadzenie już po czterech minutach, kiedy Maciej Gajos "przymierzył" z rzutu wolnego. Zabrzanie zerwali się do natarcia i Rafał Kosznik powinien zmienić wynik. Spudłował z 10 metrów.
Piłkarze Jagiellonii uważnie się bronili i od czasu do czasu próbowali kolejnych nieskomplikowanych kontr, siejących popłoch i zamęt wśród obrońców gospodarzy.
W ostatnim kwadransie kilka razy w polu karnym przyjezdnych było "gorąco", kilka strzałów obronił Drągowski, ale też golem powinna się skończyć jedna z akcji Jagiellonii.
REKLAMA
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 1:3 (1:2)
Bramki: 0:1 Konstantin Vassiljev (17.), 0:2 Piotr Grzelczak (28.), 1:2 Łukasz Madej (30.), 1:3 Maciej Gajos (49.)
Górnik Zabrze: Sebastian Przyrowski - Dominik Sadzawicki (72. Bartosz Iwan), Adam Danch, Bartosz Kopacz, Rafał Kosznik - Roman Gergel, Erik Grendel, Robert Jeż, Radosław Sobolewski (65. Mariusz Przybylski), Łukasz Madej - Marcin Urynowicz (51. Szymon Skrzypczak)
Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski - Filip Modelski, Igors Tarasovs, Sebastian Madera, Piotr Tomasik (63. Jonatan Straus) - Taras Romanczuk, Jacek Góralski, Konstantin Vassiljev, Rafał Grzyb, Maciej Gajos (83. Karol Świderski) - Piotr Grzelczak (87. Łukasz Sekulski)
bor
REKLAMA
REKLAMA