Polak islamskim terrorystą
Urodzony w Polsce Jacek S. miał w czerwcu uczestniczyć w samobójczym ataku na rafinerię w Iraku. Śmierć poniosło wówczas 11 osób, a 27 zostało rannych. W ocenie Andrzeja Mroczka, udział Polaka w tego typu zamachu nie jest zaskoczeniem. – Można było się tego spodziewać – mówił w Polskim Radiu 24 ekspert ds. terroryzmu.
2015-08-12, 15:59
Posłuchaj
– Od kilku miesięcy dochodzą do nas informacje o tym, że w szeregach Państwa Islamskiego operują także Polacy. Jacka S. uznaje się za pierwszego dżihadystę pochodzącego znad Wisły, ale niewykluczone, że przed nim zamachów dokonywali inni Polacy, o których jeszcze nie wiemy – podkreślał Andrzej Mroczek.
Ekspert z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas zaznaczył przy tym, że w przyszłości należy spodziewać się kolejnych informacji dotyczących uczestnictwa Polaków w dżihadzie. Gość Polskiego Radia 24 mówił także o działaniach służb, wymierzonych w osoby próbujące wspierać islamski terroryzm.
Według informacji mediów, Jacek S. posiadał niemieckie obywatelstwo. Pochodził z Kamnicy k. Miastka (Pomorskie). Jako 18-latek wyjechał do Getyngi, a latem 2014 r. przeszedł na islam i zmienił imię. Wiosną miał wyjechać do Iraku.
Więcej komentarzy w całej rozmowie.
REKLAMA
Polskie Radio 24/mp
REKLAMA
REKLAMA