Jimmy Carter chory na raka. Były prezydent USA przyznał, że ma przerzuty
Były prezydent USA Jimmy Carter ujawnił, że badania wykryły u niego chorobę nowotworową, która rozszerzana się na kolejne organy wewnętrzne.
2015-08-13, 11:44
Posłuchaj
Jimmy Carter choruje na raka. Relacja Jana Pachlowskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
- Ostatni zabieg chirurgiczny wątroby wykazał, że mam raka, który występuje obecnie również w innych częściach mojego ciała. Zamierzam zmienić rozkład moich zajęć, tak abym mógł poddać się leczeniu przez lekarzy z Emory Healthcare - głosi oświadczenie opublikowane przez Ośrodek im. Cartera.
Dalsze informacje mają być opublikowane po szczegółowych badaniach, "prawdopodobnie w przyszłym tygodniu".
Na początku sierpnia Carter poinformował, że poddał się operacji chirurgicznej usunięcia niewielkiej części wątroby. Według rzeczniczki Ośrodka, Deanny Congileo, "są doskonałe szanse" pełnego powrotu do zdrowia byłego prezydenta.
(źródło: CNN Newsource/x-news)
REKLAMA
Carter był 39 prezydentem USA. Jednym z jego najbliższych doradców był Zbigniew Brzeziński, oraz inny polityk polskiego pochodzenia Edmund Muskie - Marciszewski. Polska była jednym z pierwszych krajów które odwiedził podczas swojej prezydentury. Po odejściu z Białego Domu powołał ośrodek jego imienia w Atlancie, w stanie Georgia, którego zadaniem jest propagowanie na świecie demokracji, ochrony zdrowia i oświaty. Były prezydent był aktywny w różnych dziedzinach, podejmował się m. in. misji zagranicznych. W przeszłości otrzymał pokojowa nagrodę Nobla.
Życzenia powrotu do zdrowia byłemu prezydentowi wysłali obecni gospodarze Białego Domu Barack i Michelle Obama.
IAR/PAP/asop
REKLAMA