Marszałek Sejmu: nie ma dziś powodów do zmiany konstytucji

Według Małgorzaty Kidawy-Błońskiej obecny podział władzy zapisany w ustawie zasadniczej sprawdza się bardzo dobrze.

2015-08-16, 18:07

Marszałek Sejmu: nie ma dziś powodów do zmiany konstytucji

- Z tego co obserwujemy przez ostatnie lata, rola prezydenta jest w konstytucji określona – i to jest dosyć mocna rola – zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi, reprezentowanie Polski na zewnątrz, możliwość wnoszenia własnych projektów ustaw. Ta pozycja jest bardzo silna i bardzo mocna – powiedziała Kidawa-Błońska podczas konferencji prasowej w Centrum Hewelianum w Gdańsku.

W sobotę w Programie 1 Polskiego Radia, odpowiadając na pytanie, czy prezydentowi należy przyznać silniejszą pozycję w zwierzchnictwie nad armią, prezydent Andrzej Duda przypomniał swoją wypowiedź z 3 maja: "Ja rzeczywiście mówiłem (..) jeszcze wtedy w kampanii, że uważam, że Polsce potrzebna jest dzisiaj nowa konstytucja, że powinniśmy rozpocząć debatą nad nową konstytucją". Zaznaczył też, że wzmocnienia konstytucji wymagają niektóre prawa obywatelskie. Można też - mówił Duda - podjąć debatę na temat pozycji ustrojowej prezydenta; "zastanawiać się, czy prezydent powinien być silniejszy w sensie ustrojowym, czy powinien być słabszy w sensie ustrojowym".

Powiązany Artykuł

Zdaniem Kidawy-Błońskiej, obecny podział władzy zapisany w ustawie zasadniczej sprawdza się bardzo dobrze. - Może kiedyś trzeba będzie zastanowić się i sprawdzić, czy nie należy naszego systemu poprawić, ale wydaje mi się, że po kilku dniach sprawowania urzędu to chyba za wcześnie, żeby mówić, żeby prezydent miał mocniejsze uprawnienia – nadmieniła.

Pierwsze dni nowego prezydenta Andrzeja Dudy marszałek Sejmu określiła jako bardzo pracowite. - Bo i święto Wojska Polskiego i rocznica Bitwy Warszawskiej, ale też formowanie swojego najbliższego zaplecza. Ale dziś chyba za wcześnie, żeby mówić, jakim prezydentem będzie Andrzej Duda – mówiła.

REKLAMA

"Polska krajem neutralnym wyznaniowo"

Kidawa-Błońska była też pytana przez dziennikarzy o słowa metropolity częstochowskiego abp Wacława Depo z homilii podczas sobotnich uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze. Hierarcha wyraził m.in. przekonanie, że w Polsce nie można rozdzielać spraw Kościoła i narodu. Odwołując się do słów kardynała Stefana Wyszyńskiego abp Depo podkreślił, że próba rozłączenia tego, co należy do Kościoła, narodu i państwa - jest "niewłaściwa i sztuczna".

- Kościół jest bardzo ważną instytucją w naszym kraju, ma ogromne znaczenie w całej historii i na pewno ma duże oddziaływanie na Polaków. Natomiast Polska jest krajem neutralnym wyznaniowo i tutaj w Polsce mają prawo działać i pracować ludzie o innych wyznaniach. Kościół ma prawo przedstawiać swoje stanowisko i wierni mogą to stanowisko akceptować, czy nie, ale politykę kreujemy dla wszystkich ludzi żyjących w naszym kraju, tak żeby wszyscy czuli się dobrze i bezpiecznie – oceniła marszałek Sejmu.

Walka z suszą

Dodała, że do laski marszałkowskiej nie wpłynął jeszcze zapowiadany przez klub Prawa i Sprawiedliwości wniosek o zwołanie w sierpniu dodatkowego posiedzenia, które miałoby być poświęcone informacji premier Ewy Kopacz ws. działań rządu w związku z suszą.

REKLAMA

- Ja oczywiście zdaję sobie sprawę, że sytuacja w rolnictwie jest poważna, bo susza i anomalie pogodowe są wyjątkowe. Będę rozpatrywała ten wniosek, jak wpłynie, ale Sejm ustawowo nie może wpłynąć na to, żeby odwołać suszę. My możemy pomóc znaleźć rozwiązanie wspierające dla rolników, ale to jest zadanie rządu – a rząd - z tego, co wiem – te prace wykonuje – powiedziała marszałek Sejmu.

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej