Kijów apeluje do separatystów: porzućcie swoje „republiki”, połączcie się z rodzinami
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ogłosiła specjalny program dla obywateli tego kraju walczących przeciwko siłom rządowym w szeregach prorosyjskich separatystów w Donbasie. Program ma ich zachęcić do powrotu na obszary kontrolowane przez władze w Kijowie.
2015-08-18, 17:40
SBU poinformowała we wtorek, że oferta ta dotyczy osób, które odmówią udziału w działalności w ugrupowaniach terrorystycznych, będą gotowe do współpracy z organami władzy, nie popełniły ciężkich przestępstw, a także „okażą szczerą chęć naprawienia własnych błędów poprzez uczciwą pracę dla dobra Ukrainy”.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Resort podkreślił, że w roku bieżącym sądy zwolniły już z odpowiedzialności karnej 60 członków nielegalnych ugrupowań zbrojnych, którzy spełniali powyższe kryteria. „Dziś są oni ze swoim rodzinami” – zaznaczono w komunikacie.
Powiązany Artykuł
Informacje o możliwości powrotu na terytoria znajdujące się pod kontrolą Ukrainy SBU przekazuje mieszkającym tu rodzinom bojowników w przeprowadzanych indywidualnie rozmowach. „W ciągu dwóch tygodni w takich spotkaniach uczestniczyli członkowie 52 rodzin” – podała służba.
REKLAMA
Tymczasem w poneidziałek podano, że dziesięć osób, w tym ośmiu cywilów, zginęło w ciągu doby na wschodzie Ukrainy, gdzie nasiliły się walki między ukraińskimi siłami a separatystami.
Ukraińskie władze poinformowały, że trzy osoby cywilne i dwaj żołnierze zginęli w strefie kontrolowanej przez Kijów. Ponadto separatyści przekazali, że w dwóch kontrolowanych przez nich miejscowościach zginęło pięciu cywilów. Według poprzedniego bilansu ogłoszonego także w poniedziałek było siedem ofiar śmiertelnych.
Mimo formalnie obowiązującego na wschodzie Ukrainy rozejmu w ostatnich dniach nasiliły się walki między ukraińską armią a prorosyjskimi separatystami.
Ukraińskie MSW informowało wcześniej o ostrzelaniu przedmieść Mariupola nad Morzem Azowskim na południowym wschodzie kraju. Separatyści atakowali wschodnią część miasta w niedzielę wieczorem i w nocy na poniedziałek.
REKLAMA
"Kijów szykuje się do ofensywy"
Lider samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Ołeksandr Zacharczenko oświadczył natomiast, że ukraińska armia szykuje się do ofensywy i ogłosił, że oznacza to zerwanie mińskich ustaleń pokojowych.
Dowództwo operacji zbrojnej prowadzonej przez ukraińskie władze przeciwko separatystom odnotowuje, że sytuacja w regionie konfliktu uległa znacznemu pogorszeniu. W pobliżu Doniecka bojownicy użyli zakazanego mińskimi porozumieniami uzbrojenia kalibru 120 mm i 155 mm oraz wyrzutni rakietowych Grad.
Separatyści atakowali też pozycje ukraińskie m.in. w rejonie miejscowości Krasnohoriwka, Pisky, Marjinka, Perwomajske i Trojicke. W poniedziałek w godzinach porannych ataki ustały.
pp/PAP
REKLAMA
REKLAMA