Judo: Maciej Sarnacki - "mam nadzieję, że w końcu się przełamię"
W Astanie trwają mistrzostwa świata w judo. Jedną z największych nadziei na medal dla Polski w stolicy Kazachstanu będzie Maciej Sarnacki - w kategorii powyżej 100 kg. Polak to 12. zawodnik w rankingu olimpijskim. W pierwszej walce zmierzy się z Gruzinem Adamem Okruaszwilim - mistrzem Europy.
2015-08-28, 07:20
Posłuchaj
Na Igrzyskach Europejskich w Baku Maciej Sarnacki przegrał z Okruaszwilim. Teraz czas na rewanż. Do tej pory zawodnicy walczyli ze sobą cztery razy, Polak wygrał raz, w 2009 roku.
- Tak, takiego losowania nie można nazwać trudnym, bo tutaj nie ma łatwych losowań. Żeby zdobyć medal to prędzej czy później trzeba spotkać się z liczącym się zawodnikiem. Mnie się to przydarzy w pierwszej walce. Aktualny mistrz Europy. Myślę, że to na nim będzie ciążyć dużo większa presja tego zwycięstwa i zrobienia medalu. Ja jadę jako czarny koń zawodów. Nie bronię medalu. Nie ma na mnie presji, myślę, że jestem w lepszej sytuacji przed tą walką - mówi Maciej Sarnacki w rozmowie z Polskim Radiem.
Polak odniósł wiele sukcesów w zawodach rangi Pucharu Światach, także w Grand Slamach. Jednak medalu rangi mistrzowskiej jeszcze nie udało mu się zdobyć.
- To prawda. Mam nadzieję, że w końcu się przełamię, bo już za długo to trwa. Za dużo razy potwierdzałem na wspomnianych Grand Slamach, że należę do tej światowej czołówki. Mam nadzieję, że Kazachstan pokaże, że mogę się przebić i zdobyć ten medal - podkreśla judoka.
Z Maciejem Sarnackim przed jego odlotem do Astany rozmawiał Krzysztof Kuzak. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Maciej Sarnacki wystąpi na tatami w Astanie w sobotę. Tego samego dnia w kategorii do 100 kg rywalizować będzie Jakub Wójcik, a wśród kobiet w kategorii powyżej 78 kg Katarzyna Furmanek.
(ah)
REKLAMA
REKLAMA