35 lat temu podpisano porozumienie w Szczecinie. Było to pierwsze z porozumień sierpniowych

Było jednym z trzech - obok gdańskiego i jastrzębskiego - porozumień, kończących falę strajków w sierpniu 1980 roku. 35 lat temu, 30 sierpnia 1980 roku, strona rządowa reprezentowana przez wicepremiera Kazimierza Barcikowskiego podpisała porozumienie ze strajkującymi w Stoczni Szczecińskiej, na czele których stał Marian Jurczyk.

2015-08-30, 07:44

35 lat temu podpisano porozumienie w Szczecinie. Było to pierwsze z porozumień sierpniowych
Zdjęcie przedstawia ratyfikowanie porozumień sierpniowych w Szczecinie przez Pierwszego Sekretarza Komitetu Wojewódzkiego Janusza Brycha. Foto: Stefan Cieślak/CC BY 3.0/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Dyrektor Filharmonii Szczecińskiej Dorota Serwa: koncert będzie kolorowy, radosny, bo przecież jest to okazja do radości (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Następnego dnia podpisano porozumienie w Gdańsku, a 3 września - w Jastrzębiu. Umożliwiło to rozpoczęcie przemian w kraju.

Strajki na Pomorzu Zachodnim

Strajki w Szczecinie rozpoczęły się 18 sierpnia w Stoczni Remontowej "Parnica". Tego samego dnia do protestu dołączyły dwa wydziały Stoczni im. Warskiego oraz stoczniowcy z "Gryfii". Po południu w świetlicy głównej Stoczni imienia Adolfa Warskiego odbyło się spotkanie delegatów strajkujących załóg. Podczas obrad wybrano 7-osobowe prezydium Komitetu Strajkowego pod przewodnictwem Mariana Jurczyka.

Nocą sformułowano 36 pierwszych postulatów. Na pierwszym miejscu, obok żądań o charakterze socjalnym i gospodarczym, znalazł się postulat dotyczący prawa do zakładania niezależnych związków zawodowych.
19 sierpnia na ulice Szczecina nie wyjechały autobusy i tramwaje. Do strajku przyłączały się kolejne szczecińskie przedsiębiorstwa.
Wobec rozszerzającej się fali protestów władze komunistyczne zdecydowały się na podjęcie negocjacji. Do Szczecina przyjechał wicepremier Kazimierz Barcikowski. Delegacja partyjno-rządowa podjęła rozmowy z przedstawicielami 60 komitetów strajkowych.
Większość postulatów została od razu odrzucona. Władze uznały, że mają one charakter polityczny, dlatego powołano specjalną komisję redakcyjną, której zadaniem było opracowanie wspólnego tekstu porozumienia. 26 sierpnia Barcikowski powrócił do stolicy. Miał złożyć sprawozdanie Biuru Politycznemu Komitetu Centralnego PZPR. Jednak zamiast mówić o sukcesach w prowadzonych negocjacjach ujawnił swoją bezradność: "MKS absolutnie panuje nad sytuacją, jakiekolwiek próby rozmów z załogami poza komitetem są niemożliwe." ("Tajne dokumenty Biura Politycznego. PZPR a Solidarność 1980-1981").
Najgroźniejszym dla władz postulatem, było żądanie utworzenia niezależnych związków zawodowych.

Trudny punkt o związkach zawodowych

Wieczorem 29 sierpnia wicepremier Barcikowski przyjechał do Stoczni im. Warskiego. Głównym problemem negocjacji był pierwszy punkt o związkach. Zapis co prawda przewidywał powstanie niezależnych związków zawodowych, ale precyzował, że będą miały one charakter socjalistyczny i będą działały zgodnie z konstytucją PRL. Pamiętać należy, że ustawa zasadnicza mówiła o ustroju socjalistycznym państwa, kierowniczej roli PZPR i sojuszu ze Związkiem Radzieckim.
Prezydium MKS skontaktowało się, tak jak to czyniło wcześniej, z trójmiejskim komitetem strajkowym. Gdańsk akceptował zapis, ale sugerował, by wykreślić słowo "socjalistyczny". Następnego dnia o 8 rano w świetlicy Stoczni im. Warskiego został podpisany Protokół Ustaleń w Sprawie Wniosków i Postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z Komisją Rządową. Zapis o socjalistycznym charakterze przyszłych związków pozostał.

REKLAMA

Przywódca strajku w Szczecinie mówił po latach, że o zwycięstwie protestujących w sierpniu 1980 roku zadecydowało ogromne poparcie społeczeństwa. Podkreślał też, że powstanie Solidarności pozwoliło odzyskać wolność nie tylko Polsce, ale także naszym sąsiadom.

Posłuchaj

Marian Jurczyk: nie tylko my odzyskaliśmy wolność (IAR) 0:09
+
Dodaj do playlisty

Stronę rządową w rozmowach ze strajkującymi w Szczecinie reprezentował wicepremier Kazimierz Barcikowski. Po podpisaniu porozumienia mówił, że osiągnięcie kompromisu przyjął z ogromną ulgą.

Powiązany Artykuł

Strajk w stoczni szczecińskiej sierpień 80 1200 free
Sierpień '80

W specjalnym telewizyjnym wystąpieniu zaznaczał, że porozumienie to przykład, iż ostry konflikt społeczny może być rozwiązany w drodze dialogu.
- Dyskutowaliśmy uporczywie, wyjaśnialiśmy niebezpieczeństwa, jakimi grożą nadmierne żądania - mówił.

Posłuchaj

Kazimierz Barcikowski: braliśmy do rachunku to, że proces odnowy niesie możliwości poprawy naszego życia gospodarczego i społecznego (IAR) 0:19
+
Dodaj do playlisty

Dzień po podpisaniu porozumienia w Szczecinie media informowały, że życie w mieście wraca do normy.

REKLAMA

Posłuchaj

W Szczecinie życie wraca do normy (IAR/nagranie archiwalne) 0:17
+
Dodaj do playlisty

Porozumienia sierpniowe przyznawały wolnym związkom zawodowym prawo do działania oraz szeroki zakres uprawnień. Umożliwiło to powstanie pierwszego wolnego, niezależnego związku zawodowego NSZZ "Solidarność". Władze zobowiązały się do opublikowania w ciągu kilku miesięcy podstawowych założeń reformy gospodarczej, do wniesienia ustawy o ograniczeniu cenzury oraz do rozpatrzenia wniosków zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976 roku. Podpisanie historycznych porozumień sierpniowych zapoczątkowało proces upadku komunizmu w Polsce, a pośrednio - zmiany ustrojowe w innych europejskich państwach bloku komunistycznego.

IAR, PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej