USA zaniepokojone możliwym zaangażowaniem się Rosji w Syrii
Szefowie dyplomacji Stanów Zjednoczonych i Rosji rozmawiali telefonicznie na temat sytuacji w Syrii. Ustalono, że jeszcze w tym miesiącu w Nowym Jorku na marginesie obrad Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych dojdzie do rozmów na temat przyszłości Syrii.
2015-09-05, 21:39
Jak informuje komunikat amerykańskiego Departamentu Stanu, John Kerry wyraził w rozmowie z Siergiejem Ławrowem zaniepokojenie zwiększającą się wojskową obecnością Rosji w Syrii. Sekretarz stanu wyjaśnił, że jeśli raporty są dokładne, to działania Moskwy mogą doprowadzić do jeszcze większej eskalacji konfliktu, zwłaszcza do zwiększenia liczby uchodźców.
Sytuacja w Syrii jest jednym z powodów rosnącej fali imigrantów w Europie.
Informacje w mediach o działaniach Rosji sugerujących zwiększenie w Syrii jej obecności wojskowej pojawiły się w piątek. W doniesieniach tych media powołały się na przedstawicieli administracji prezydenta USA Baracka Obamy. Dzienniki, m.in. "New York Times" i "The Times", podały, że Rosjanie wysłali do Syrii sprzęt, który może oznaczać, że w dalszej kolejności Moskwa może skierować tam większą liczbę doradców lub personelu wojskowego.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w piątek, że jest zbyt wcześnie, by mówić o zaangażowaniu Rosji w Syrii w celu walki z Państwem Islamskim. Dodał przy tym, że Rosja będzie "prowadzić konsultacje z syryjskimi przyjaciółmi i z krajami regionu". Wskazał, że jego kraj okazuje władzom w Damaszku wsparcie w postaci sprzętu wojskowego, uzbrojenia i szkolenia.
Moskwa, która w syryjskiej wojnie domowej wspiera prezydenta Baszara el-Asada, opowiada się za koalicją przeciwko IS obejmującą nie tylko kraje regionu, ale i syryjskie siły rządowe.
IAR, PAP, bk