14. rocznica zamachu na World Trade Center. Zaostrzone środki bezpieczeństwa
Amerykanie obchodzą w piątek 14. rocznicę zamachów terrorystycznych z 11 września. Główna ceremonia odbędzie się przed pomnikiem ofiar zamachów w Nowym Jorku.
2015-09-11, 10:13
Posłuchaj
USA: obchody rocznicy 11 września. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Obchody będą takie jak w poprzednich latach - rano na Ground Zero zostaną odczytane nazwiska wszystkich poległych. W ceremonii wezmą udział rodziny zabitych, policjanci, strażacy oraz przedstawiciele lokalnych władz. Jak zwykle nie będzie przemówienia żadnego polityka.
Wieczorem z miejsca, gdzie stały wieże World Trade Center, a gdzie teraz znajduje się pomnik ofiar zamachów, w niebo wystrzelą dwa słupy światła, które będą zapalone przez całą noc.
CNN Newsource/x-news
W Waszyngtonie Barack Obama wraz ze swoimi współpracownikami wyjdzie przed Biały Dom, gdzie minutą ciszy uczci pamięć ofiar. Prezydent spotka się później z żołnierzami w bazie Fort Meade w stanie Maryland.
REKLAMA
Mniejsze ceremonie, pochody, wystawy i koncerty odbędą się w całych Stanach Zjednoczonych. W wielu miejscach Amerykanie uczczą rocznicę, biorąc udział w czynach społecznych i zbiórkach pieniędzy na pomoc dla byłych żołnierzy, strażaków i policjantów.
Zaostrzone środki bezpieczeństwa
W 14 rocznicę zamachu w Nowym Jorku obowiązują zaostrzone środki bezpieczeństwa. Wprowadzono je również w sąsiadującym z miastem stanie New Jersey.
Setki policjantów z psami, brygady antyterrorystyczne i służby specjalne strzegą metra, tuneli i mostów. Pilnie strzeżone są również: Wall Street, Światowe Centrum Handlu, siedziba władz miasta, urzędy stanowe i federalne, a także siedziba ONZ. Po mieście krążą wzmocnione patrole policyjne.
Choć oficjalnie nie ogłoszono zagrożenia terrorystycznego w mieście panuje napięta atmosfera. New York Today i inne stacje telewizyjne twierdzą, że władze stanowczo przesadzają ze środkami ostrożności. Znacznie więcej czasu poświęcają zbliżającym się wyborom prezydenckim, niż obchodom 14 rocznicy zamachu.
REKLAMA
Zginęło 2977 osób
To był jeden z najtragiczniejszych dni w historii Stanów Zjednoczonych. W słoneczny poranek 11 września samoloty pasażerskie porwane przez terrorystów uderzyły w wieże World Trade Center oraz w Pentagon. Czwarta maszyna rozbiła się w Pensylwanii. Dramat ofiar zamachów rozgrywał się na oczach całego świata. Stacje telewizyjne na żywo bowiem pokazywały obrazy z Manhattanu oraz ze stolicy USA, w tym runięcie obu wież World Trade Center.
W atakach z 11 września zginęło 2977 osób, większość w Nowym Jorku. Ponad 6 tysięcy osób zostało rannych. Po zamachach Stany Zjednoczone przeżyły okres jedności, solidarności i patriotyzmu. I choć z czasem powróciły dawne podziały polityczne, w rocznice ataków Amerykanie są zjednoczeni w pamięci o zabitych i rannych.
IAR,kh
REKLAMA
REKLAMA