Ulewy w Grecji. "Biblijne zniszczenia" na wyspie Skopelo
Grecja liczy straty po gwałtownych ulewach i huraganach, które w tym tygodniu przeszły przez kraj. Dwie osoby zginęły od uderzeń pioruna.
2015-09-25, 10:57
Największe zniszczenia zanotowano na Peloponezie i wyspie Skopelo w zachodnim obszarze Morza Egejskiego, gdzie ogłoszono stan wyjątkowy.
Zrujnowana przystań, porozrywany asfalt, podtopione budynki, baseny hotelowe zamienione w bagna - mieszkańcy wyspy Skopelo mówią o biblijnych wręcz zniszczeniach. Wszystko przez ulewy. W ciągu zaledwie pięciu godzin zamieniły one drogi w rwące rzeki, którymi dziesiątki samochodów spłynęły do morza, a linia brzegowa zatarła się.
Ogromne straty poniesiono też na Peloponezie, gdzie przeszła trąba powietrzna.
Na Rodos otwarto już zamykane w czwartek dwukrotnie lotnisko, ale ze względu na zniszczenia, mogą tam lądować jedynie mniejsze samoloty. Na usunięcie szkód na lotnisku trzeba będzie poczekać do dwóch dni, pod warunkiem, że znów nie spadnie deszcz.
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA