Mołdawia: tysiące osób na antyrządowym proteście
Około 20 tysięcy osób zgromadziła w niedzielę kolejna w ostatnich tygodniach antyrządowa demonstracja w Kiszynowie, stolicy 4-milionowej Mołdawii. Dzień wcześniej Międzynarodowy Fundusz Walutowy odmówił udziału w rozmowach o nowym programie kredytowym dla kraju.
2015-09-27, 15:24
Niedzielny protest przeciw proeuropejskiemu rządowi został zorganizowany przez dwie partie prorosyjskie. Manifestujący wznosili okrzyki "Precz ze złodziejami!", a przed budynkiem parlamentu wznieśli co najmniej 30 namiotów. Policja strzegła wejść do głównych budynków rządowych.
Zwolennicy Partii Socjalistycznej i innych ugrupowań opozycyjnych ustawili przedwczoraj miasteczko namiotowe na głównym placu Kiszyniowa.
22 września misja MFW rozpoczęła w Mołdawii dwutygodniową wizytę. Dzień wcześniej do dymisji poddali się szef banku centralnego Mołdawii oraz jego pierwszy zastępca. Twierdzili, że rząd mołdawski próbuje obarczyć ich winą za odkryty wiosną bieżącego roku skandal finansowy. Z trzech banków, w tym jednego państwowego, w niewyjaśniony do dziś sposób nieznani sprawcy wyprowadzili ponad 1,5 mld dolarów.
Z poufnego raportu firmy konsultingowej Kroll wynika, że pieniądze wyprowadzono za pomocą oszukańczych pożyczek i transferów. Poprzez sieć rosyjskich spółek i fikcyjnych firm z siedzibą w Wielkiej Brytanii fundusze miały trafić do łotewskich banków.
REKLAMA
Afera bankowa zaostrzyła kryzys gospodarczy w Mołdawii, związany z rosyjskimi kontrsankcjami wobec Zachodu i konfliktem na wschodniej Ukrainie - zauważa APA. Niezdecydowane i bezskuteczne działania mołdawskich władz w reakcji na odkrytą malwersację doprowadziły do utrzymujących się od wiosny protestów, których uczestnicy domagają się walki z korupcją i dymisji całego rządu i prezydenta.
PAP/agkm
REKLAMA