Wchodzi w życie rozporządzenie MAC, które ma zakończyć aukcję LTE

Rozporządzenie MAC, które ma zakończyć przeciągającą się aukcję na szybki internet LTE, wchodzi w życie w czwartek. Kilku uczestników aukcji złożyło jednak do premier Ewy Kopacz wnioski o uchylenie tego rozporządzenia i unieważnienie całej aukcji.

2015-10-01, 14:01

Wchodzi w życie rozporządzenie MAC, które ma zakończyć aukcję LTE

Posłuchaj

Aukcja częstotliwości LTE może zostać skrócona, (IAR) P.Pawełek
+
Dodaj do playlisty

Wydane przez szefa MAC Andrzeja Halickiego rozporządzenie wprowadza mechanizm "last call", tzn. - jak podano w uzasadnieniu - "ogranicza czas trwania procesu, nie ograniczając jego innych cech, w szczególności dowolności kształtowania ceny i popytu przez samych uczestników aukcji". Rozporządzenie przewiduje, że w przypadku niezakończenia aukcji w ciągu 115 dni aukcyjnych, w dniu aukcyjnym następującym po 115. dniu przeprowadzana będzie jedna runda, która zakończy proces. W tej rundzie każdy z uczestników będzie składał tylko jedną ofertę. Nowy akt zachowuje kryterium najwyższej zadeklarowanej kwoty.

Będzie rozstrzygnięcie?


- Rozporządzenie jest podstawą do podjęcia działań przez Urząd Komunikacji Elektronicznej i liczę na to, że ten proces - organizowany i nadzorowany przez UKE - zakończy się powodzeniem, czyli rozstrzygnięciem, które pomoże przeprowadzić kolejny etap w tym procesie, etap rezerwacyjny, a następnie inwestycje i udział w rynku na zasadach konkurencyjnych operatorów - powiedział PAP Andrzej Halicki. Jak dodał, przygotowany przez UKE regulamin aukcji "okazał się regulaminem, nie przewidującym wszystkich elementów".

Są protesty

Wprowadzenie rozporządzenia oprotestowało kilku uczestników aukcji, m.in. T-Mobile Polska, Polkomtel (operator sieci Plus) oraz P4 (operator sieci Play). Firmy te poprosiły w pismach premier Ewę Kopacz o zwrócenie się do Rady Ministrów z wnioskiem o uchylenie tego rozporządzenia, powołując się na wątpliwości natury konstytucyjnej. Dwie pierwsze firmy postulują także unieważnienie całej aukcji.

- Polkomtel uważa, że aukcja powinna zostań unieważniona i przeprowadzona od początku zgodnie z prawem - napisał operator sieci Plus w piśmie do szefowej rządu. - Jesteśmy przekonani, że najskuteczniejszym sposobem rozwiązania istniejącego problemu byłoby uchylenie rozporządzenia zmieniającego, zakończenie (przerwanie) obecnej aukcji i szybkie rozpisanie nowego procesu selekcyjnego, opartego na warunkach zapewniających sprawne, skuteczne i niedyskryminacyjne zakończenie aukcji - wtóruje mu T-Mobile w podobnym liście do premier.

Minister odpiera zarzuty

Rozwiązaniu takiemu zdecydowanie sprzeciwia się jednak minister Halicki, który odpierał także zarzuty o niekonstytucyjność rozporządzenia.

- Nie mam wątpliwości, że rozporządzenie jest konstytucyjne. Nie mam wątpliwości, że minister ma prawo w oparciu o Prawo telekomunikacyjne podjąć tego rodzaju rozporządzenie. Proszę zwrócić uwagę, że eksperci, na których powołują się niektórzy, dokładnie na tej samej podstawie formułowali swoją propozycję zakończenia tego procesu. Ale do zakończenia z takim finałem, który byłby bardzo kosztowny i dla gospodarki, i dla tego procesu. Więc uważam, że z punktu widzenia interesu państwa i interesu obywateli, podjąłem jedyną możliwą decyzję - powiedział.

Jak dodał, kluczowym elementem przy podejmowaniu decyzji "jest dzisiaj czas", a aukcja, która i tak została opóźniona, powinna wreszcie znaleźć swój finał.

- Natomiast odłożenie tej decyzji to jest strata półtora roku, już nie mówię, że to są konsekwencje w postaci kar. Przede wszystkim tracimy czas i możliwość cywilizacyjnego rozwoju - przekonywał.

Urząd Komunikacji Elektronicznej od lutego prowadzi aukcję zasobów radiowych 800 MHz i 2,6 GHz przeznaczonych dla operatorów komórkowych na rozwój internetu mobilnego w technologii LTE. W aukcji biorą udział Orange Polska, Polkomtel, T-Mobile Polska, Play, Emitel oraz NetNet (spółka syna Heronima Ruty, współwłaściciela Cyfrowego Polsatu).

Po 111. dniu licytacji (24 września) najtańszy z pięciu bloków z pasma 800 MHz kosztował 1,406 mld zł, a najtańszy z czternastu z pasma 2,6 GHz - 37,594 mln zł. Ceny wywoławcze wynosiły odpowiednio 250 mln zł i 25 mln zł

Newseria

PAP, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej