Dlaczego Szwedzi czytają dużo, a Polacy prawie wcale?
Szwedzi czytają dużo więcej niż Polacy. Dlaczego? – Czytelnictwo w Szwecji było promowane od XVII wieku. Ponadto w tym kraju bardzo mądrze myśli się o znaczeniu czytelnictwa i dba się o nie poprzez świadomą politykę – mówiła w Polskim Radiu 24 Katarzyna Tubylewicz, pisarka i tłumaczka literatury szwedzkiej.
2015-10-10, 17:24
Posłuchaj
Przeciętny Szwed na czytanie poświęca 20 minut dziennie. Marcin Fronia, ekspert ds. krajów skandynawskich z Norden Centrum, utrzymuje, że innowacyjność Szwedów wynika właśnie z kultury czytania.
– Szwecja jest krajem najbardziej innowacyjnym w Unii Europejskiej. To się bierze m.in. z tego, w jaki sposób funkcjonują tam biblioteki. Kontakt z książką ma przełożenie na to, jak przebiega aktywność Szwedów na rynku pracy – mówił gość Polskiego Radia 24.
Badania Biblioteki Narodowej pokazują natomiast, że książki czyta dziś zastraszająco niski odsetek zarówno dorosłych, jak i młodych Polaków. Tylko kilkanaście procent naszych rodaków sięga po sześć lub więcej książek rocznie.
– 20 proc. Polaków jest wtórnymi analfabetami. Wiele dzieci w Polsce nie ma żadnej książki w domu. A to widok czytającego rodzica sprawia, że dziecko będzie czytało – powiedziała w Polskim Radiu 24 Agata Diduszko-Zyglewska, współredaktorka książki „Szwecja czyta. Polska czyta”.
REKLAMA
Więcej o czytelnictwie w Polsce i w Szwecji w całej audycji.
Z gośćmi Polskiego Radia 24 rozmawiał Grzegorz Frątczak.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA
REKLAMA