El. Euro 2016: gdzie leży przyszłość kadry Polski? "Wciąż poszukujemy ciekawych młodych zawodników"

Piłkarze i sztab szkoleniowy reprezentacji Polski zgodnie podkreślają, że awans na Euro 2016 to dopiero początek pracy nad tym, by dołączyć do najlepszych. Adam Nawałka podkreśla, że biało-czerwoni nie przestają szukać graczy, którzy mogliby w niedalekiej przyszłości wzmocnić zespół.

2015-10-13, 14:30

El. Euro 2016: gdzie leży przyszłość kadry Polski? "Wciąż poszukujemy ciekawych młodych zawodników"
Karol Linetty zdał egzamin dojrzałości w kadrze Adama Nawałki. Polska czeka na kolejne talenty. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Posłuchaj

Po szczęśliwym finale eliminacji Nawałka przypomniał, jak bardzo były one trudne (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Wraz z awansem na Euro 2016 kontrakt Adama Nawałki automatycznie uległ przedłużeniu aż do zakończenia przyszłorocznej imprezy. Oczywiste jest, że zespół wciąż musi się rozwijać, a zmiany personalne w perspektywie czasu są nieuniknione. 

Na razie trwa świętowanie sukcesu reprezentacji, a selekcjoner zbiera zasłużone pochwały, podobnie jak piłkarze. Drużyna wygląda dobrze i można spodziewać się, że dalej się rozwijać. 

- Umowa o pracę jest automatycznie przedłużona do końca finałów mistrzostw. Trener i jego współpracownicy potrafili stworzyć system, w którym piłkarze grają znakomicie. Doskonałym tego przykładem jest Robert Lewandowski i Grzegorz Krychowiak - powiedział Zbigniew Boniek.

Źródło: Agencja TVN/x-news

REKLAMA

Nawałka nie może pozwolić sobie jednak na samozachwyt, on sam najlepiej wie, gdzie leżą słabe punkty drużyny i co należy zrobić, by zespół wyleciał do Francji jeszcze mocniejszy. Selekcjoner zapewniał, że nie zakończył procesu selekcji kadry na ten turniej. Budujące jest jednak to, że biało-czerwoni mają już trzon reprezentacji. 

- Będziemy bazować na obecnej grupie, którą wyłoniliśmy przez dwa lata, ale wciąż poszukujemy ciekawych młodych zawodników, którzy na kilku pozycjach mogą wzmocnić kadrę, jak na przykład Karol Linetty. Mamy konkretny plan na obserwacje. Ważne dla mnie jest to, że przywróciliśmy kibicom wiarę w reprezentację. To dodawało nam sił. Żeby nie było tak pięknie, to uważam, że drużyna wciąż ma spore rezerwy, które trzeba wykorzystać - zapowiedział Nawałka.

Eliminacje na pewno pokazały to, że szkoleniowcowi trzeba ufać w sprawie personalnych decyzji. Eksperci wielokrotnie powątpiewali w sens niektórych powołań, w piłkarzy, którzy wychodzili od pierwszej minuty. Kluczowe decyzje okazywały się jednak potwierdzać pomysły Nawałki i zaprocentowały nie tylko awansem, ale przede wszystkim grą, która z każdym meczem wyglądała coraz składniej. 

Jasne jest, że sztab szkoleniowy reprezentacji będzie chciał zachować ciągłość w rozwoju kadry, a do tego potrzebni są młodzi zawodnicy, którzy będą ogrywać się w kadrze, by w przyszłości przejąć obowiązki od obecnych liderów. Znalezienie drugiego Arkadiusza Milika nie będzie łatwe, ale być może nagle eksploduje talent któregoś z młodych polskich piłkarzy, który przebojem otworzy sobie drzwi do gry z orłem na piersi.   

REKLAMA

Źródło: Agencja TVN/x-news

Bardzo ważny występ w reprezentacji w niedzielę zanotował Karol Linetty. Choć młody pomocnik Lecha Poznań zagrał dotychczas zaledwie kilka minut w meczu o punkty (wszedł w spotkaniu z Gruzją), to rzucony na głęboką wodę z Irlandią nie zawiódł - wystrzegał się poważnych błędów, a co więcej, miał swój udział w drugiej bramce dla biało-czerwonych. 

Utalentowanej młodzieży potrzeba więcej, w tym momencie jednak na krajowym podwórku trudno jest znaleźć zawodników, którzy cieszyliby się opinią równie utalentowanych, co Linetty, a przy tym mających już spore doświadczenie na szczeblu ligowym (20-letni pomocnik ma w tym momencie na swoim koncie 87 występów w barwach "Kolejorza", w ubiegłym sezonie był kluczowym zawodnikiem mistrza Polski).

Podobnym piłkarzem do Linettego jest Radosław Murawski z Piasta Gliwice, który prowadzi w tabeli Ekstraklasy. 21-letni defensywny pomocnik to ważny piłkarz dla swojego zespołu, wciąż jednak musi pracować na swoją markę, podobnie jak Kornel Osyra, stoper zespołu z Gliwic. Na tej pozycji akces do gry w kadrze zgłaszają też Rafał Janicki z Lechii i Jarosław Fojut z Pogoni Szczecin. 

REKLAMA

Na uwagę Nawałki może zasłużyć też Piotr Malarczyk, który niedawno został zawodnikiem grającego na zapleczu Premier League Ipswich, co dla 24-latka na pewno jest dużą szansą na grę na wysokim poziomie. 

Trudno przewidzieć, jak będą wyglądały dalsze losy w reprezentacji Sebastiana Mili i Sławomira Peszki. Piłkarze Lechii nie są już najmłodsi, a obecny sezon nie jest w ich wykonaniu najlepszy. Zespół z Gdańska wydaje się jednak być na fali wznoszącej, jest w nim także dwóch innych piłkarzy, którzy znaleźli się w gronie wybrańców selekcjonera - Jakub Wawrzyniak i Ariel Borysiuk. Lewy obrońca to opcja rezerwowa, ale pokazywał już, że kiedy dostaje szansę, potrafi ją wykorzystać. 

Powiązany Artykuł

kadra 1200.jpg
Polska - Irlandia. Tomasz Zimoch znów szalał na antenie Jedynki. Forma godna biało-czerwonych

Borysiuk po perturbacjach związanych ze zmianami klubu ma pewne miejsce w składzie, wciąż może się rozwijać i ma klika atutów, które przekonały selekcjonera do tego, że powinien znaleźć się w szerokim gronie reprezentantów. Na pewno trzeba przyglądać się, jak będzie rozwijał się talent Krystiana Bielika. Póki co młodziutki pomocnik ogrywa się w młodzieżowej drużynie Arsenalu, ale jego czas może szybciej nadejść. 

Środek pomocy wygląda na mocno obsadzony, pewniakiem do gry jest Grzegorz Krychowiak, a Krzysztof Mączyński cieszy się dużym zaufaniem trenera, a w dwóch ostatnich meczach był mocnym punktem zespołu. Do tego dochodzi solidny Tomasz Jodłowiec. Wciąż brakuje jednak graczy ofensywnych, którzy byliby w stanie unieść na swoich barkach ciężar gry zespołu w przednich formacjach, stanowić połączenie między środkiem pola a napastnikami.

REKLAMA

Takim piłkarzem wydaje się Piotr Zieliński, wypożyczony z Udinese do Empoli, w którym gra regularnie w Serie A, ale nie zdołał jeszcze przekonać do siebie szkoleniowca. Nawałka będzie mieć oko na Bartosza Kapustkę, bardzo chwalonego w Cracovii, który zrobił bardzo duży postęp i debiut w kadrze w meczu o punkty ma już za sobą - co prawda doszło do niego z Gibraltarem, ale wyglądał obiecująco. 

Reprezentacja potrzebuje piłkarzy, którzy potrafią stworzyć zagrożenie pod bramką rywali. Choć w tym momencie nikt nie wyobraża sobie biało-czerwonych bez Roberta Lewandowskiego, bramkostrzelny napastnik zawsze przyda się w zespole i mógłby poszerzyć opcje Adama Nawałki. 

Walkę o powrót do formy i składu Dynama Kijów rozpoczyna Łukasz Teodorczyk, Kamil Wilczek zakończył zgrupowanie z urazem, wciąż jeszcze nie czuje się pewnie w Serie A, Łukasz Zwoliński z Pogoni Szczecin musi ustabilizować formę w Ekstraklasie, pokazywał jednak bardzo duży potencjał. 

REKLAMA

Pierwsze okazje do sprawdzenia nowych zawodników w reprezentacji nastąpią już w listopadzie, kiedy biało-czerwoni zagrają z Walią i Czechami w meczach towarzyskich. Operacja "Francja" już rozpoczęta, przegląd wojsk dopiero przed nami. 

Paweł Słójkowski, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej