Izrael rozpoczął budowę muru w Jerozolimie. Ma oddzielić Żydów od Arabów
Budowa muru przez izraelską policję, to odpowiedź na zamieszki i ataki nożowników.
2015-10-18, 22:12
Posłuchaj
Izraelska policja rozpoczęła budowę muru oddzielającego arabskie i żydowskie dzielnice Jerozolimy. Relacja Wojciecha Cegielskiego/IAR
Dodaj do playlisty
W niedzielę dwaj uzbrojeni Palestyńczycy otworzyli ogień do ludzi na głównym przystanku autobusowym w mieście Beersheba na południu Izraela. Rannych zostało siedem osób. Jedna zmarła.
Izraelska policja zastrzeliła jednego z napastników, a drugiego raniła.
W sobotę czworo Palestyńczyków zostało zastrzelonych, a jeden ranny, gdy atakowali lub próbowali zaatakować nożem Izraelczyków w Jerozolimie Wschodniej i na Zachodnim Brzegu Jordanu. W sobotę dochodziło też do sporadycznych starć między Palestyńczykami a izraelskimi siłami bezpieczeństwa w Jerozolimie Wschodniej i na Zachodnim Brzegu.
Wzrost napięcia
Od początku października narasta przemoc w Jerozolimie i na terytoriach Autonomii Palestyńskiej. W wyniku ataków palestyńskich nożowników, a także zamachów bombowych w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu śmierć poniosło już ponad 40 osób, w większości Palestyńczyków.
REKLAMA
Czynnikiem inicjującym ten wzrost napięć była kolejna odsłona sporu o dostęp wyznawców islamu i judaizmu do obiektów sakralnych na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
CNN Newsource/x-news
Izraelski system bezpieczeństwa
W niedzielę rano policja rozpoczęła wznoszenie betonowej konstrukcji pomiędzy arabską dzielnicą Dżabal Mukaber a żydowską Armon Hanatziv. To właśnie z tej pierwszej mieli pochodzić napastnicy, którzy w ostatnich dniach atakowali nożami Izraelczyków w Jerozolimie.
Już kilka dni temu policja ustawiła punkty kontrolne przy wjeździe do niektórych arabskich dzielnic miasta. Spowodowało to ogromne korki, a mieszkańcy twierdzą, że w kolejce do przejazdu trzeba stać nawet 2 godziny.
REKLAMA
Według Stowarzyszenia Praw Człowieka w Izraelu, aż 11 dróg zostało w całości zamkniętych dla ruchu.
CNN Newsource/x-news
Zakazy wstępu do szkół
Z powodu palestyńskich ataków z użyciem noża, ze względów bezpieczeństwa, co najmniej cztery izraelskie miasta, w tym Tel Awiw, wprowadziły zakaz wstępu do szkół dla arabskich pracowników.
Zakaz, o którym poinformowały władze miejskie Tel Awiwu, Rehowot i Hod Haszaron nie dotyczy wprost Arabów, ale mówi o pracownikach odpowiadających za prace remontowe i czystość w szkołach. Wielu z nich to Arabowie, choć władze zaznaczają, że zakaz obejmuje także pracowników Żydów.
REKLAMA
Z kolei miasto Modin-Makkabim-Reut w komunikacie wspomniało o "przedstawicielach mniejszości", co jest terminem używanym najczęściej wobec Arabów, stanowiących 20 proc. izraelskich obywateli, mieszkających nie na palestyńskich terytoriach okupowanych, ale na terenie państwa żydowskiego.
Największa reprezentująca ich partia, Zjednoczona Lista Arabska, określiła decyzję władz miejskich jako "rasistowską".
czytaj więcej
Powiązany Artykuł

Palestyński Hamas nawołuje do "Dnia Gniewu" przeciwko Izraelowi
Międzynarodowa mediacja?
Ostatnia fala zamieszek i ataków nożowników spowodowała, że Francja zaproponowała w ONZ ustanowienie sił międzynarodowych, które miałyby pilnować porządku na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Premier Izraela Benjamin Netanjahu kategorycznie jednak zaprotestował. - Tylko Izrael jest gwarancją świętych miejsc na Wzgórzu Świątynnym. Będziemy ich bronić. Izrael nie jest problemem, ale rozwiązaniem problemu – mówił Netanjahu.
REKLAMA
W przyszłym tygodniu z przywódcami Izraela i Autonomii Palestyńskiej ma rozmawiać amerykański Sekretarz Stanu John Kerry.
IAR/PAP/iz
REKLAMA