Premier League: rugbiści inspiracją dla Arsene'a Wengera

Powiązany Artykuł

Piłka nożna

Piłkarzom spodobał się trening z piłką do rugby, co widać na wielu zdjęciach zamieszczonych w internecie. O efektach nietypowej motywacji kibice będą mogli się przekonać już w sobotę po południu. Wówczas Arsenal zmierzy się na wyjeździe w 11. kolejce z zespołem Swansea City, którego bramkarzem jest Łukasz Fabiański.

W tym samym dniu, ale w Londynie odbędzie się finał Pucharu Świata w rugby. Zagrają w nim Australia i broniąca tytułu Nowa Zelandia. Obydwie drużyny będą miały szansę na wywalczenie trzeciego trofeum w historii.

We wrześniu, gdy rozpoczynał się Puchar Świata, Wenger zaprosił reprezentację rugby Francji na trening piłkarzy Arsenalu.

- Kocham rugby. Zanim zafascynował mnie ten sport, uwielbiałem koszykówkę, w którą sam grałem. Rugby to prawdziwy pokaz solidarności i gry zespołowej, bez niej nie masz szans w tej dyscyplinie - powiedział Wenger.

Piłkarzom Arsenalu, którzy w tym tygodniu nieoczekiwanie odpadli w 1/8 finału Pucharu Ligi (przegrali z występującym na zapleczu ekstraklasy Sheffield Wednesday 0:3), potrzebna będzie waleczność. Przeciw Swansea wystąpią bez dwóch czołowych zawodników - Alexa Oxlade-Chamberlaina i Theo Walcotta. Obydwaj doznali kontuzji właśnie w spotkaniu pucharowym i nie zagrają co najmniej przez trzy tygodnie.

"Kanonierzy" są współliderami rozgrywek - mają 22 punkty, tyle samo co prowadzący w tabeli Manchester City. Dorobek 12. w tabeli Swansea to 13 punktów.

man

REKLAMA