PŚ w rugby: niespodziewane zakończenie finału
Nowozelandzki rugbista Bill Williams oddał swój medal za zdobycie Pucharu Świata młodemu kibicowi, który kilka minut po zwycięskim meczu finałowym z Australią dostał się na murawę stadionu Twickenham w Londynie.
2015-11-02, 16:53
Posłuchaj
O wielkim sukcesie drużyny "All Blacks" mówił Andrzej Kopyt ("Trzecia Strona Medalu"/Trójka)
Dodaj do playlisty
- Mały chłopiec biegł w moim kierunku, ale został zatrzymany przez osobę z ochrony. To było smutne, to był po prostu pełen entuzjazmu mały kibic. Ale medal to nie wszystko. Powiedziałem sobie: dlaczego nie zrobić czegoś szczególnego w ten wieczór dla tego małego chłopca - opowiadał dziennikarzom Williams.
Gwiazdor reprezentacji All Blacks podbiegł szukać w tłumie młodego kibica i wręczył mu medal.
- Jestem pewny, że on to zapamięta. Jego mama była raczej zadowolona. On miał na sobie koszulkę All Blacks i być może w przyszłości sam zostanie zawodnikiem naszej reprezentacji - dodał.
W finale Pucharu Świata Nowozelandczycy pokonali Australię 34:17.
REKLAMA
bor
REKLAMA