Liga Mistrzów: Krychowiak przed kluczowym meczem. Porażka z Manchesterem City oznacza koniec marzeń
W 4. kolejce Ligi Mistrzów rozpocznie się czas rewanżu. W dwóch najciekawiej zapowiadających się meczach Sevilla Grzegorza Krychowiaka będzie walczyć o zachowanie szans na awans do fazy pucharowej rozgrywek, a Real Madryt zmierzy się z Paris Saint-Germain o pierwsze miejsce w grupie.
2015-11-03, 13:30
Posłuchaj
Korespondencja z Hiszpanii Ewy Wysockiej (IAR)
Dodaj do playlisty
Zgodnie z tradycją fazy grupowej rozgrywek UEFA zestaw par w czwartej kolejce jest taki sam jak w trzeciej, ale zmieniają się gospodarze. We wtorek szlagierowo zapowiada się starcie w grupie A - Real Madryt stanie naprzeciwko PSG, a stawką będzie pierwsze miejsce w tabeli. Przed dwoma tygodniami padł bezbramkowy remis, dlatego kibice liczą na to, że worek z bramkami rozwiąże się właśnie na Santiago Bernabeu.
Wtorkowe spotkanie będzie szczególne dla piłkarza paryskiego zespołu Angela Di Marii, który w latach 2010-14 występował w barwach "Królewskich".
- W składzie PSG są wspaniali gracze, którzy w każdej chwili mogą skomplikować mecz rywalom. Mam jednak nadzieję, że dam radę podtrzymać dobrą serię - powiedział zbierający sporo pochwał bramkarz Realu Keylor Navas.
REKLAMA
Trener Rafael Benitez miał ostatnio sporo kłopotów kadrowych. Do zdrowia wracają m.in. James Rodriguez, Karim Benzema, Sergio Ramos i Gareth Bale. Niewykluczone, że - mając w perspektywie listopadowe mecze w Primera Division z Sevillą i Barceloną - sztab szkoleniowy Realu będzie ostrożnie wprowadzał ich do gry.
W drugim meczu w tej stawce pozostający bez punktu i bramek Szachtar Donieck podejmie we Lwowie Malmoe FF (3 pkt).
Ostatnia szansa Sevilli
Szansę awansu do 1/8 finału w innych grupach mają we wtorek Juventus Turyn i Manchester City.
REKLAMA
Dwa pierwsze wymienione zespoły zagrają w ciekawie zapowiadających się spotkaniach grupy D. Lider Juventus (7 pkt) zmierzy się na wyjeździe z Borussią Moenchengladbach (1 pkt), natomiast zajmujący drugie miejsce i mający sześć punktów "The Citizens" - także na boisku rywala - zagrają z Sevillą Grzegorza Krychowiaka (3 pkt).
W obu przypadkach trudno pokusić się o typowanie wyników. Wprawdzie "Stara Dama" będzie faworytem w Moenchengladbach, ale niemiecki zespół gra w ostatnich tygodniach wprost niewiarygodnie. Po pięciu kolejkach zajmował ostatnie miejsce w Bundeslidze z zerowym dorobkiem i bilansem bramek 2-12, jednak po zmianie trenera (Andre Schubert za Luciena Favre'a) wygrał sześć kolejnych meczów niemieckiej ekstraklasy, strzelając aż 21 goli.
Na dodatek nie miał kłopotów z wyeliminowaniem Schalke Gelsenkirchen w Pucharze Niemiec (2:0). O rosnącej formie ekipy z Moenchengladbach przekonał się zresztą już Juventus, który w poprzedniej kolejce Ligi Mistrzów tylko zremisował u siebie 0:0.
Emocji nie powinno zabraknąć także w starciu Sevilli z Manchesterem City. Za reklamę spotkania nie posłuży np. zacięty mecz tych zespołów w poprzedniej kolejce. Decydującą bramkę angielski zespół zdobył dopiero w ostatniej minucie (Kevin de Bruyne na 2:1), a dobry występ zaliczył Grzegorz Krychowiak, który harował w środku pola przez całe spotkanie.
REKLAMA
Tym razem piłkarze trenera Unaia Emery'ego chcą zwycięstwa, które pozwoli im dalej marzyć o wyjściu z grupy. Reprezentant Polski zapowiada gotowość do kolejnego tytanicznego wysiłku.
W stolicy Andaluzji było gorąco jeszcze przed meczem, doszło bowiem do starć z udziałem pseudokibiców obu drużyn na ulicach stolicy Andaluzji. Z relacji świadków wynika, że grupka fanów miejscowego zespołu wtargnęła do pubu, w którym spędzali wieczór angielscy fani i najpierw obraźliwymi okrzykami sprowokowała starała się ich sprowokować, a później rozpoczęła się prawdziwa bójka. Następnie bijatyka przeniosła się na zewnątrz, a jako broń posłużyły chuliganom między innymi ławki, znaki drogowe czy kostka brukowa.
Źródło: RUPTLY/x-news
REKLAMA
W pozostałych wtorkowych meczach o zwycięstwo musi pokusić się Manchester United, o ile nie chce skomplikować swojej sytuacji w grupie B. "Czerwone Diabły" Luisa van Gaala nie są ostatnio w dobrej formie, co będzie chciało wykorzystać CSKA Moskwa.
W tej grupie jeszcze wszystko może się wydarzyć, porażka żadnego z zespołów w tej serii gier nie przekreśla jego szans na awans.
Daleką podróż na mecz z Astaną musiało odbyć Atletico Madryt, które wygraną może zrobić ogromny krok w stronę awansu w spotkaniu z zespołem z Kazachstanu.
- W Astanie najbardziej imponuje mi to, w jaki sposób ta drużyna ułożona jest taktycznie. W ich zespole nie ma gwiazd, niesamowitych graczy czy wybitnych jednostek. To zbiór znakomitych piłkarzy, którzy razem tworzą świetnie funkcjonujący kolektyw. W pewnym sensie ich atutem jest też nawierzchnia. Na sztucznej trawie grywaliśmy w dzieciństwie, nie przypominam sobie kiedy ostatnio miałem okazję na niej wystąpić. To też będzie czynnik, do którego my będziemy musieli się przyzwyczaić, a który dla naszych rywali jest codziennością - mówił trener Atletico Madryt Diego Siemone.
REKLAMA
Sporym zaskoczeniem dla kibiców może być godzina, o której rozpocznie się to spotkanie - z uwagi na różnicę czasu pierwszy gwizdek rozlegnie się już o godzinie 16.00 czasu polskiego.
Źródło: Cihan News Agency/x-news
W drugim meczu tej grupy Benfica Lizbona będzie podjemować tureckie Galatasaray.
Program 4. kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów:
Wtorek, 3 listopada
REKLAMA
Grupa A
Szachtar Donieck - Malmoe FF (godz. 20.45)
Real Madryt - Paris St. Germain (20.45)
Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Real Madryt 3 2 1 0 6-0 7
2. Paris St. Germain 3 2 1 0 5-0 7
3. Malmoe FF 3 1 0 2 1-4 3
4. Szachtar Donieck 3 0 0 3 0-8 0
Grupa B
PSV Eindhoven - VfL Wolfsburg (20.45)
Manchester United - CSKA Moskwa (20.45)
1. VfL Wolfsburg 3 2 0 1 4-2 6
2. Manchester United 3 1 1 1 4-4 4
CSKA Moskwa 3 1 1 1 4-4 4
4. PSV Eindhoven 3 1 0 2 4-6 3
REKLAMA
Grupa C
FK Astana - Atletico Madryt (20.45)
Benfica Lizbona - Galatasaray Stambuł (20.45)
1. Atletico Madryt 3 2 0 1 7-2 6
2. Benfica Lizbona 3 2 0 1 5-3 6
3. Galatasaray Stambuł 3 1 1 1 4-5 4
4. FK Astana 3 0 1 2 2-8 1
Grupa D
Borussia Moenchengladbach - Juventus Turyn (20.45)
Sevilla - Manchester City (20.45)
1. Juventus Turyn 3 2 1 0 4-1 7
2. Manchester City 3 2 0 1 5-4 6
3. FC Sevilla 3 1 0 2 4-4 3
4. Bor. Moenchengladbach 3 0 1 2 1-5 1
REKLAMA
ps, PAP
REKLAMA