Komórki macierzyste pomogą w walce z zaburzeniem dwubiegunowym
Statystycznie co siódma osoba dotknięta depresją maniakalną popełnia samobójstwo. Obecnie leczenie schorzenia jest bardzo trudne, lecz sytuację zmienić mogą badania na sztucznie wytworzonych neuronach.
2015-11-03, 11:50
Posłuchaj
Naukowcy najpierw pobrali fragmenty ludzkiej skóry, by następnie przekształcić je w komórki macierzyste. Z tych z kolei wyhodowali komórki mózgu, czyli neurony, na których testowali różne substancje, mające pomóc w walce z chorobą. Sprawdzali też jak u pacjentów działają dane geny. - Coraz wyraźniej widzimy, że takie choroby jak depresja maniakalna to niekoniecznie wynik czynników zewnętrznych. Przyczyny mogą być czysto biologiczne - powiedział tygodnikowi "Nature" współautor badań, Fred Gage z Instytutu Sulk w Kalifornii.
Trudność w leczeniu depresji maniakalnej polega na dostosowaniu odpowiednich leków i ich dawek do danej osoby. Znalezienie odpowiedniego środka najczęściej trwa miesiącami, podczas gdy choroba jest bardzo niebezpieczna. Cierpiący na nią ludzie doświadczają naprzemiennych stanów pobudzenia emocjonalnego, zwanego "manią", oraz depresji. Na świecie zaburzeniem dwubiegunowym dotkniętych jest około 60 milionów osób.
IAR, who.int
REKLAMA