Claude Monet. Ambasador impresjonizmu
184 lata temu urodził się Claude Monet. "Impresja, wschód słońca" – to tytuł najsłynniejszego obrazu francuskiego malarza, od którego pochodzi nazwa jednego z najbardziej znanych i popularnych kierunków w sztuce.
2024-11-14, 05:40
Claude Monet urodził się 14 listopada 1840 roku. Młodość spędził w Hawrze, gdzie został odkryty jego talent przez malarza Eugène’a Boudina, który dostrzegł kunszt karykatur malowanych przez młodego Claude’a. Uważa się zresztą, że normandzkie pejzaże Boudina wpłynęły rozwój impresjonizmu i styl późniejszych dzieł Moneta.
Posłuchaj
Inspiracja z natury
Wyjechał do Paryża na studia malarskie, gdzie utrzymywał się z malowania karykatur. Już wtedy interesował się obrazami, które przełamywały klasyczne konwencje. Inspiracją dla wykształcenia jego charakterystycznego stylu był pobyt w Maroku w trakcie służby wojskowej w 1861 roku oraz czas spędzony w kolonii malarskiej w Barbizon, nieopodal Paryża. W miejscowości zamieszkała grupa twórców romantycznych pejzaży, przeciwnych akademickim regułom. Monet przypieczętował tam swoją przyjaźń z Auguste’em Renoirem, z którym już wkrótce miał stworzyć styl malarskiego impresjonizmu.
Wraz z nim oraz Camille'em Pissarro, Alfredem Sisley’em i Edgarem Degas stanął w opozycji wobec obowiązującej akademickiej doktryny, która odzwierciedlała na płótnie rzeczywistość według stałych i nieprzekraczalnych zasad. Za obiektywne prawa sztuki uważano piękno, wzniosłość, tragizm i patos. Naturę odwzorowywano przez wyidealizowane schematy, stworzone jeszcze w antyku.
Impresjoniści postanowili z tym zerwać. Ich śmiałość polegała nie tylko na rezygnacji z obowiązującej tematyki i kanonów, ale i na stworzeniu nowych praw rządzących przedstawieniem świata w malarstwie.
REKLAMA

Impresjoniści malowali na łonie natury, stosowali jasne barwy i bawili się kolorem oraz wbrew regułom klasycznego malarstwa zrezygnowali z konturów, nieobecnych w żywej przyrodzie. Dojrzały styl impresjonizmu zapowiadały już pierwsze obrazy Moneta, w szczególności "Śniadanie na trawie" i "Kobiety w ogrodzie".
Doceniony po latach
Claude Monet na przełomie lat 60. i 70. rozpoczął własną działalność artystyczną oraz założył rodzinę wraz z poślubioną w 1870 roku Camille'em Doncieux. Malarz uczynił żonę modelką i uwiecznił ją na swoich licznych obrazach. W szczęściu rodzinnym przeszkodziły kłopoty finansowe. Twórczość Moneta nie była ceniona z powodu przełamywania tradycyjnych schematów, co utrudniało sprzedaż obrazów.

Monet widział szansę na przełamanie złej passy w wystawie, którą w 1874 roku zorganizował wraz z innymi impresjonistami – Camille’em Pissaro, Augustem Renoirem oraz Edgarem Degasem. Wystawa prac spotkała się krytyką oficjalnych malarzy. Od jednego z obrazów Moneta, zatytułowanego "Impresja, wschód słońca" została jednak zaczerpnięta nazwa dla nowego nurtu.
Następne lata okazały się dla malarza tragiczne z powodu śmierci ukochanej żony w 1879 roku oraz pogłębiających się problemów finansowych. Los uśmiechnął się do niego, kiedy jego twórczość została doceniona w ostatnich latach XIX wieku. Sukces finansowy pozwolił mu na zakup posiadłości we wsi Giverny w Normandii, w której odżył i poświęcił się bez reszty pracy.
REKLAMA
– Monet już właściwie od lat 80. pracował obsesyjnie nad jednym motywem. Najpierw było to morze, a właściwie fale morskie obijające się o twarde skały, skaliste wybrzeża. Potem były topole, stogi siana, potem bardzo znany cykl katedry w Rouen, malowanych o różnych porach dnia i roku – mówiła dr Grażyna Bastek w audycji Michała Montowskiego z cyklu "Jest taki obraz".
Posłuchaj
Ulotny styl Moneta
Chociaż malarstwo Moneta najczęściej kojarzone jest z pejzażami natury, to zazwyczaj była to przyroda dotknięta ręką cywilizacji. W tle natury Moneta funkcjonowali ludzie, wypoczywający na jej łonie. Tematyka jego obrazów często dotyczyła także życia miejskiego, przedmieść lub popularnych kurortów turystycznych.
– Monet często wracał do Londynu. Lubił mgłę i niejednoznaczność miejskiego krajobrazu, rozmytego poprzez nieostrość widzenia. Z tych samych powodów lubił Wenecję – stwierdziła dr Grażyna Bastek w audycji Polskiego Radia z 2012 roku.

W ostatnich 30 latach życia poświęcił się głównie monumentalnemu cyklowi obrazów przedstawiających nenufary pływające na stawie w jego posiadłości w Giverny. Postanowił zmierzyć się z szaleńczą, jak sam pisał, ideą odtworzenia jednego fragmentu przestrzeni. Do momentu swojej śmierci w dniu 5 grudnia 1926 roku namalował około 25 obrazów z cyklu.
REKLAMA
sa/mjm/im
REKLAMA