Linie lotnicze zastrajkowały? Dostaniesz do 600 euro odszkodowania

Pasażerowie linii lotniczych są dobrze chronieni przez unijne przepisy. Oprócz opieki ze strony przewoźnika w przypadku opóźnienia mogą też liczyć na odszkodowanie. Problem w tym, że niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę.

2015-11-13, 21:40

Linie lotnicze zastrajkowały? Dostaniesz do 600 euro odszkodowania
Lot odwołano? Masz prawo do odszkodowania. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O prawach klientów linii lotniczych, w Polskim Radiu 24, mówił adwokat Marcin Maciejewski z firmy Passenger Rights. /Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Przepisy konsumenckie w Europie dla pasażerów linii lotniczych są bardzo korzystne podkreśla adwokat Marcin Maciejewski z firmy Passenger Rights reprezentującej klientów przewoźników. Niestety trudne je w pełni wyegzekwować. A i ze świadomością konsumentów nie jest najlepiej. Z badań wynika, że mniej niż 1 proc. Polaków zna prawa pasażerów linii lotniczych.

Na początek kawa, obiad i szybkie znalezienie innego lotu

Od linii możemy przede wszystkim oczekiwać dowiezienia nas do portu przeznaczenia w najszybszym możliwym terminie. Również transportem alternatywnym, lub konkurencyjnymi liniami mówi prawnik.

- Podczas opóźnienia przewoźnik musi się pasażerem zaopiekować. Oznacza to posiłki i napoje. W przypadku przełożenia przelotu o dobę także hotelu. Są to duże koszty, które linie muszą przyjąć „na klatę” - przyznaje gość Polskiego Radia 24. Dotyczy to także tanich przewoźników i lotów czarterowych.

Do 600 euro odszkodowania za opóźnienie lub anulowane połączenie

Zupełnie odrębną rzeczą jest odszkodowanie. Kwota jest uzależniona od dystansu. 600 euro, gdy wylatujemy z Europy. Na lotach wewnątrz kontynentu do 1500 km odszkodowanie zgodnie z unijnymi przepisami wynosi 250 euro. Na trasach do 3500 km o 150 euro więcej. Warunek wypłaty? - Anulowany rejs lub opóźnienie powyżej 3 godzin w porcie docelowym - wyjaśnia.

REKLAMA

Wypłata odszkodowania tylko po rozprawie

Niestety uzyskanie takich pieniędzy nie jest łatwe. Przewoźnicy zbywają pasażerów i odrzucają ich wnioski. - W praktyce trzeba dochodzić takich odszkodowań na drodze sądowej - mówi prawnik. Także jeżeli chodzi o strajk pracowników niemieckiego przewoźnika. - Lufthansa przerzuca w zupełności odpowiedzialność na klientów - dodaje.

- Prawda jest taka, że wszystkie linie unikają wypłaty odszkodowań nawet w przypadkach, które są oczywiste. Akurat tzw. solidne linie niemieckie najczęściej odmawiają - podkreśla Marcin Maciejewski. Jest i dobra wiadomość dla podróżnych. - Nasze sądy stoją na straży interesów konsumentów - zaznacza adwokat.

Lufthansa trzymała klientów w niepewności

Zakończony w piątek strajk pracowników Lufthansy trwał 8 dni. Ale mimo faktu, że został on wcześniej zapowiedziany klienci linii żyli w niepewności. - Rejsy były odwoływane z jednodniowym wyprzedzeniem i większość pasażerów tak na prawdę do ostatniego momentu nie wiedziało, czy ten samolot będzie odwołany - tłumaczy Marcin Maciejewski.

Krzysztof Rzyman, fko

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej