Polska chce być liderem w produkcji ryb słodkowodnych
Polska chce być europejskim liderem w produkcji ryb słodkowodnych. Tak zakłada „Strategia Rozwoju Hodowli Ryb Słodkowodnych w latach 2014-2020”. Pomóc mają w tym fundusze unijne.
2015-11-17, 13:51
Posłuchaj
Jak podkreśla Jacek Juchniewicz, prezes Stowarzyszenia Producentów Ryb Łososiowatych, akwakultura jest najszybciej rozwijającym się sektorem branży spożywczej od wielu lat na świecie.
- Warto zwrócić uwagę na prośrodowiskowy aspekt chowu i hodowli ryb. Ryba w najlepszym stopniu wykorzystuje zasoby środowiskowe, które kurczą się – zaznacza gość radiowej Jedynki. – Ciąży na nas odpowiedzialność, żeby te zasoby, które się kurczą, wykorzystać właśnie w jak najlepszy sposób, a ryba nie dość, że sama tworzy białko najwyższej jakości, to jeszcze zużywa najmniej paszy w przeliczeniu na produkcję 1 kg, paradoksalnie najmniej zużywa też wody. We wszystkich parametrach na tle produkcji innych zwierząt ryba zwycięża. Tak więc warto inwestować w rozwój akwakultury – dodaje.
Akwakultura ekstensywna i intensywna
W Polsce mówi się o rozwoju akwakultury ekstensywnej i intensywnej.
- Chodzi o dwa gatunki, które dominują w każdym z tych sektorów akwakultury – w ekstensywnej jest to karp, w intensywnej głównie pstrąg – wyjaśnia Jacek Juchniewicz.
REKLAMA
W systemie akwakultury intensywnej będziemy mogli także hodować w Polsce łososie.
- Dotyczy to jednak jednej firmy – zaznacza gość radiowej Jedynki.
Polska pstrągową potęgą
W produkcji łososia na pewno nie prześcigniemy Norwegów. Mamy jednak szansę stać się znaczącym graczem, jeżeli chodzi o produkcję pstrąga.
- Hodowla pstrągów ma w Polsce już ponad 100-letnią tradycję. Taki rzeczywisty wzrost nastąpił już od początku lat 70. Technologicznie polska produkcja pstrąga jest bardzo zaawansowana. W tej chwili jesteśmy już na 5. miejscu w Europie. Mamy ambicje, żeby wskoczyć na 2. miejsce w produkcji ryb słodkowodnych i mamy na to szanse przy wsparciu funduszy unijnych – podkreśla Jacek Juchniewicz.
REKLAMA
Jak mówi gość radiowej Jedynki, w chwili obecnej produkujemy ok. 17 – 18 tys. ton pstrąga.
- A zamierzamy do tego dodać 14 tys. ton – mówi Jacek Juchniewicz.
Konieczne wsparcie UE
Warunkiem koniecznym rozwoju tego sektora w Polsce jest jednak wsparcie Unii Europejskiej.
- Uzyskaliśmy duże środki na rozwój akwakultury i łączymy z tym wielkie nadzieje. Jesteśmy gotowi do tego, mamy technologię i wiedzę. Wiemy, w jakim kierunku chcemy zmierzać – podkreśla Jacek Juchniewicz.
REKLAMA
W Programie Operacyjnym „Rybactwo i Morze” na lata 2014 – 2020 na wsparcie polskiej akwakultury przeznaczono ok. 270 mln euro.
Elżbieta Mamos, awi
REKLAMA