Eksperci oceniają expose Beaty Szydło. Co budzi ich wątpliwości?
Beata Szydło przedstawiła w Sejmie expose swojego rządu. Jak przedstawione przez nią założenia programu oceniają eksperci?
2015-11-18, 18:25
Posłuchaj
Eksperci ekonomiczni: w expose zabrakło konkretów. Relacja Arkadiusza Augustyniaka (IAR)
Dodaj do playlisty
Na pierwsze 100 dni rządzenia premier zapowiedziała między innymi: 500 złotych na drugie i kolejne dzieci w rodzinie, obniżenie wieku emerytalnego, podniesienie kwoty wolnej od podatku, darmowe leki od 75. roku życia oraz 12 złotych za godzinę pracy.
Najpierw znaleźć pieniądze, potem wydać
Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Pracodawców Lewiatan krytykuje pomysł obniżenia wieku emerytalnego. Podkreśla, że będzie się to wiązało z mniejszą liczbą zatrudnionych. Oprócz powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego wynoszącego 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn premier Beata Szydło zapowiedziała między innymi dodatki w wysokości 500 złotych na każde drugie i kolejne dziecko.
Według Jeremiego Mordasewicza zasiłki na dzieci wyniosą ponad 20 miliardów złotych rocznie. To oznacza, że zasiłki dla rodzin z dziećmi sfinansują rodziny, które nie mają dzieci oraz emeryci i renciści - twierdzi Mordasewicz.
REKLAMA
Posłuchaj
Jeremi Mordasewicz o sprzecznościach w expose Beaty Szydło (IAR) 0:26
Dodaj do playlisty
- Jeśli pani premier mówi, że pieniądze na wydatki socjalne będą pochodziły z lepszej ściągalności podatków, to oczekiwałbym, że najpierw poprawimy tę ściągalność a dopiero potem będziemy wydawać pieniądze uzyskane dzięki temu - podkreślił Jeremi Mordasewicz.
Mało szczegółów
Expose dobre, zapowiedzi korzystne dla rodzin i ludzi pracy ale za mało szczegółów. Tak dzisiejsze wystąpienie premier Beaty Szydło ocenia Wiesława Taranowska z OPZZ. Dodała, że podoba jej się, iż będzie 500 złotych na drugie i kolejne dziecko, podniesienie kwoty wolnej od podatku, bezpłatne leki dla osób powyżej 70 roku życia czy obniżenie wieku emerytalnego ale chciałaby wiedzieć, w jaki sposób będzie to zrobione.
REKLAMA
Posłuchaj
Wiesława Taranowska z OPZZ o propozycjach Beaty Szydło z expose (IAR) 0:18
Dodaj do playlisty
Wiesława Taranowska dodała, że zabrakło jej tylko jednego - deklaracji pani premier, że będzie współpracowała z Radą Dialogu Społecznego, w której oprócz przedstawicieli rządu i pracodawców są związki zawodowe.
Niższy CIT na plus
Zwiększenie wydatków socjalnych pogorszy stan finansów publicznych w Polsce. Tak uważa ekonomista Dariusz Woźniak z Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu. Jak zaznacza, mamy zbyt duży deficyt budżetowy i wzrost wydatków może to jeszcze bardziej pogłębić. Ekonomista pozytywnie natomiast ocenia zapowiedź obniżenia podatku CIT i wprowadzenia ulg inwestycyjnych dla przedsiębiorstw. - Miejmy nadzieję, że przyczyni się to do zwiększenia zasobu kapitału w naszym kraju, co wpłynie korzystnie na gospodarkę - mówi ekspert.
REKLAMA
Szansa dla kolei
Ważne zapowiedzi, ale więcej haseł, niż konkretów - tak fragmenty expose dotyczące transportu ocenił Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Jego zdaniem premier Beata Szydło poruszyła kilka ważnych spraw. Jedną z nich jest brak transportu kolejowego w coraz większej liczbie gmin. Ekspert przyznał, że likwidacja wielu połączeń kolejowych spowodowała, że niektóre części kraju zostały pozbawione komunikacji publicznej. A to może doprowadzić do wykluczenia społecznego mieszkańców tych regionów. Zdaniem Furgalskiego, wypowiedź premier Beaty Szydło może być odczytana jako chęć kontynuacji reform w spółce Przewozy Regionalne. Może to oznaczać zapowiedź rozbudowy siatki połączeń lokalnych.
Prof. Andrzej Bień z SGH i Jan Guz, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych o expose Beaty Szydło
źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
Ekspert zwrócił też uwagę na zapowiedź poprawy wydawania środków unijnych. Zaznaczył, że na złym zarządzaniu unijnymi pieniędzmi straciła już polska kolej. Furgalski ocenił, że deklaracje byłej minister infrastruktury o tym, że Polska nie straciła ani jednego euro z dotacji, są nieprawdziwe.
Według Adriana Furgalskiego ważnym zadaniem dla rządu będzie też poprawa współpracy państwowych instytucji z firmami wykonującymi prace drogowe, czy też na kolei. Ekspert zwraca uwagę że była to jedna ze słabszych stron poprzednich rządów.
100 zł to 100 zł
Finansowanie opieki zdrowotnej z budżetu państwa zapowiedziała w swoim expose premier Beata Szydło. W opinii doktora Jacka Łuczaka z Kolegium Lekarzy Rodzinnych dobry system zdrowotny można zbudować zarówno w oparciu o ubezpieczenia, jak i o budżet.
REKLAMA
Posłuchaj
Jacek Łuczak z Kolegium Lekarzy Rodzinnych: problem jest w tym, jak pieniądze wydać (IAR) 0:24
Dodaj do playlisty
Doktor Łuczak wyjaśnił, że Holandia ma jedną z najlepszych służb zdrowia na świecie i jest to model ubezpieczeniowy - czyli taki jak do tej pory w Polsce, z kolei w Danii - dobrze funkcjonuje system budżetowy. 100 złotych z ubezpieczenia wygląda tak samo, jak 100 złotych z budżetu. Problem w tym - jak te pieniądze wydać. Zdaniem doktora Łuczaka to będzie największe zadanie i wyzwanie dla nowego ministra zdrowia.
Brak motywacji
Przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy uważa, że expose premier Beaty Szydło w części dotyczącej służby zdrowia było powierzchowne i bez konkretów. Krzysztof Bukiel mówi, że takie hasło nic nie znaczy, gdy nie znamy konkretów. Podkreśla, że powrót do finansowania przed wielu lat nie jest dobrym pomysłem, bo publiczny szpital, który otrzyma środki z budżetu nie będzie miał motywacji do leczenia chorych. Natomiast finansowanie budżetowe może oznaczać rynkową alokację tych środków. To ubezpieczony wybierałby placówkę, w której będzie się leczył, a za nim będą przelewane pieniądze.
REKLAMA
Posłuchaj
Krzysztof Bukiel o niejasnościach w expose w temacie podziału służby zdrowia na publiczną i prywatną (IAR) 0:28
Dodaj do playlisty
Bukiel zaznacza, że również nie wiadomo jak rozumieć zapowiedź oddzielenia prywatnej służby zdrowia od publicznej. Jeśli placówki prywatne nie będą mogły udzielać świadczeń finansowanych ze środków publicznych, to będzie cofnięcie reformy z 1999 roku i chyba niemożliwe w podstawowej opiece zdrowotnej - zastanawia się. Jeśli lekarze nie mogliby pracować w publicznej i prywatnej służbie zdrowia - to ich wynagrodzenia musiałyby znacznie wzrosnąć.
Atak na sąsiada
Ekspert do spraw migracji Rafał Baczyński-Sielaczek z Instytutu Spraw Publicznych zauważa, że mimo zapewnień o solidarności premier uderzyła w expose w Niemcy mówiąc, że "nie można eksportować problemów, które stworzyły sobie inne państwa". - Konsekwencje tak dużego napływu uchodźców do Niemiec można interpretować jako odpowiedź na słowa otwartości kanclerz Angeli Merkel, która w geście solidarności zapraszała uchodźców - mówi ekspert.
REKLAMA
Posłuchaj
Rafał Baczyński-Sielaczek z Instytutu Spraw Publicznych: premier Beata Szydło uderzyła w Niemcy (IAR) 0:27
Dodaj do playlisty
Z daniem Rafała Baczyńskiego-Sielaczka nowa premier utrzymuje ten sam kierunek w kwestii polityki migracyjnej, który wcześniej zapowiadali politycy Prawa i Sprawiedliwości. - Jest to potwierdzenie słów, które wielokrotnie padały z ust polityków PiS, pokazują one pewną niechęć, dystans wobec uchodźców i brak zamiaru w zaangażowanie się w rozwiązanie kryzysu migracyjnego, z którym boryka się Unia Europejska - mówi ekspert.
Jak dodaje, może to negatywnie wpłynąć na rozwój polskiej polityki migracyjnej, choć nie wydaje się, by ten obszar był priorytetem nowego rządu. Nie należy zatem spodziewać się żadnych istotnych działań w polityce migracyjnej.
REKLAMA
Co z bezpieczeństwem?
Beata Szydło nie przedstawiła planów bezpieczeństwa dla Polski - uważa Andrzej Mroczek z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. Premier podczas expose wygłoszonego w Sejmie podkreślała, potrzebę zacieśniania współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, budowania bezpieczeństwa naszego kraju przy jednoczesnym wspieraniu naszej gospodarki, umocnienia wschodniej flanki Unii Europejskiej oraz solidarnej z państwami Unii walce z terroryzmem.
Andrzej Mroczek uważa, że w sytuacji w jakiej znalazła się Europa to premier powinna przedstawić konkretne plany strategii budowania bezpieczeństwa.
Ekspert uważa, że premier nie wyjaśniła w jakim stopniu Polska zamierza się angażować w walkę z terroryzmem, ani w jaki sposób chce do tego przygotować odpowiednie służby.
Andrzej Mroczek przyznaje, że słusznym jest budowanie systemu bezpieczeństwa, wspierając przy okazji polski przemysł ale jak dodał nie należy zamykać się na producentów innych państw. Zarazem ekspert uważa, że zacieśnianie współpracy ze Stanami Zjednoczonymi nie budzi żadnych wątpliwości, jednak zagadką pozostaje jak mocne mają być to związki.
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA