Kryzys migracyjny. Bałkany zamykają granice dla imigrantów ekonomicznych

Władze Serbii, Macedonii, Chorwacji i Słowenii podjęły decyzję o zamknięciu granic dla imigrantów ekonomicznych, wpuszczani są jedynie obywatele Syrii, Iraku i Afganistanu.

2015-11-19, 16:04

Kryzys migracyjny. Bałkany zamykają granice dla imigrantów ekonomicznych

W czwartek nad ranem na granicy macedońsko-greckiej ruszyła budowa ogrodzenia. Potrójną zaporę z drutu kolczastego wojsko stawia na odcinku kilku kilometrów w pobliżu przejścia w Gevgelije.

W nocy ze środy na czwartek macedońska policja zaczęła odsyłać wszystkich migrantów, którzy nie pochodzą z Syrii, Iraku lub Afganistanu. Również Serbowie rozpoczęli cofanie migrantów, pozwalając na wjazd do kraju jedynie obywatelom trzech wymienionych krajów.

- W wyniku tych decyzji około sto osób zostało uwięzionych w strefie niczyjej - powiedziała rzeczniczka Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) Melita Sunjić.

Zdaniem wysokiego rangą funkcjonariusza macedońskiej policji Skopje zdecydowało się ograniczyć przyjmowanie migrantów po tym, jak Słowenia poinformowała kraje regionu, że nie wpuści na swoje terytorium migrantów ekonomicznych.

Zobacz serwis specjalny:
imigranci 1200.jpg
Imigranci w Europie

Informację tę potwierdził w czwartek po południu rzecznik słoweńskiej policji Drago Menegalija. Jak podkreślił, Słowenia przyjmie tylko tych migrantów, w krajach których toczą się realnie walki zbrojne.

REKLAMA

- W ostatnich dniach wobec coraz większej liczby osób przybywających do Słowenii mamy przypuszczenia, że są to migranci ekonomiczni - zaznaczył Menegalija.

W efekcie tych słów także Chorwacja zamknęła swoje granice dla migrantów ekonomicznych. - Przepuszczani są tylko uciekinierzy z Afganistanu, Syrii i Iraku - poinformował chorwacki minister spraw wewnętrznych Ranko Ostojić.

Dodał, że w serbskim Szidzie do pociągu, który przewozi migrantów do zimowego centrum tranzytowego w chorwackim Slavonskim Brodzie wpuszczani są tylko uciekinierzy z terenów objętych wojną.

Migranci z Syrii, Iraku i Afganistanu stanowią większość wśród setek tysięcy migrantów, którzy przez Bałkany zmierzają na zachód i północ Europy, głównie do Niemiec i Szwecji.

Według danych UNHCR od stycznia do początku listopada do Europy przybyło w sumie 752 tys. migrantów.

Holandia ma pomysł na "ministrefę Schengen"

Holenderski rząd rozważa pomysł utworzenia "ministrefy Schengen" złożonej z Holandii, Niemiec, Belgii, Luksemburga i Austrii. Kraje należące do strefy wprowadziłyby na jej granicach zewnętrznych kontrole osób przyjeżdżających na ich terytorium. Celem jest przede wszystkim kontrolowanie migrantów.

Rzecznik holenderskiego ministerstwa spraw zagranicznych podkreślił, że pomysł ten to przede wszystkim "sygnał dla pozostałych krajów Unii Europejskiej, by wypełniały swoje zobowiązania" dotyczące ochrony granic zewnętrznych oraz rejestracji imigrantów. - Celem nie jest osłabienie, ale wzmocnienie Schengen - zaznaczył.

Niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere jest jednak ostrożny. - Naszym celem powinno być możliwie najskuteczniejsze funkcjonowanie całej strefy Schengen - wskazał.

Zaostrzenia zasad kontroli paszportowych na granicach Unii domaga się Francja, która w ubiegłym tygodniu stała się celem ataków terrorystycznych. Według nieoficjalnych informacji kraj ten chce nie tylko systematycznych kontroli wjeżdżających do UE osób, nie będących obywatelami Wspólnoty, ale też kontrolowania obywateli unijnych.

Według władz w Paryżu, takie systematyczne kontrole paszportowe na granicach zewnętrznych miałyby pomóc wykryć potencjalnych terrorystów z paszportem UE, którzy podróżują do Syrii czy Iraku, dołączając do szeregów Państwa Islamskiego.

Według przepisów dotyczących strefy Schengen systematycznym kontrolom na granicach zewnętrznych poddawani są obywatele krajów spoza Unii, zaś obywatele unijni sprawdzani są tylko pobieżnie. Kraje członkowskie mogą jednak wprowadzić systematyczne kontrole także osób z unijnymi paszportami, np. przybywających z jakiegoś kierunku czy państwa, jeżeli uznają, że istnieje jakieś zagrożenie.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej